Dziś poznamy kolejny z rzymskich „rioni” – części na jakie podzielone jest historyczne centrum miasta. Zapraszam do Borgo.
W czasach wczesnorzymskich rejon ten zwany był „Ager Vaticanus”, od słowa „viticino” czyli wróżby. Wzgórze to często wykorzystywali augurzy (wróżbici), odczytując stąd znaki (z lotu ptaków). Rejon znajdował się poza terenem miasta Rzym, był terenem malarycznym, dlatego powstał tu cmentarz. W czasach wczesnego cesarstwa u podnóża wzgórza watykańskiego zaczęły się pojawiać zabudowania typu wille oraz ogrody. W jednej z takich rezydencji mieszkała Agryppina Starsza, matka Kaliguli (nie mylić z jej córką – Agryppiną Młodszą, matką Nerona). Swą posiadłość miała tu również żona cesarza Domicjana – Domizia. Wspomniany już Kaligula rozpoczął budować w okolicach domu matki wielki cyrk służący wyścigom rydwanów, ukończony w czasach Nerona (Circus Neronis – 540 m. długości). To wszystko jednak już wiemy, mówiliśmy o historii wzgórza podczas spacerów po Watykanie. Przeskoczmy zatem do czasów, kiedy u podnóża wzgórza zaczyna się rozwijać osada. Jej powstanie wiąże się z budową pierwszej bazyliki św. Piotra oraz rzeszą pielgrzymów przybywających do jego grobu. Zaistniał popyt na działalność związaną z wyżywieniem i zakwaterowaniem pielgrzymów, stąd w okolicy bazyliki zaczęły pojawiać się pierwsze zabudowania zarówno mieszkalne jaki usługowe: karczmy, domy z pokojami do wynajęcia, lupanary (domy publiczne), klasztory z kościółkami, przytułki, szpital. Z czasem pojawiło się tu tak dużo przybytków, że ich właściciele dosłownie bili się o klientów. Od VII wieku notuje się istnienie w tym miejscu tzw. „scholae” czyli można by rzec kolonii zamieszkiwanych przez określone społeczności: Longobardów, Franków czy Sasów, z czego ci ostatni byli najbardziej liczni. Każda społeczność miała swój szpital, swój kościół swój przytułek. Kiedy w 846 r. bazylika św. Piotra została złupiona przez najeżdżających Rzym Saracenów, papież Leon IV nakazał otoczyć cały teren potężnymi murami obronnymi zwanymi od jego imienia Murami Leona. Ukończono je w 852 r. Teren, który obejmowały zaczęto nazywać Leonowym Miastem. W późnym średniowieczu przyjęło też inną nazwę – Borgo (tak nazywano średniowieczne ufortyfikowane miasteczka). Po powrocie papieży z Avignon w XIV wieku Borgo zaczęło się mocno rozwijać, w związku z tym, iż papież zamieszkał na Watykanie. Po „Sacco di Roma” w 1527 r. podjęto próbę przebudowy i wzmocnienia murów obronnych Watykanu o czym jeszcze powiemy. W 1586 r. z rozkazu papieża Sykstusa V, Borgo stało się częścią miasta Rzym i pozostaje nią po dzień dzisiejszy jako 14 -ty z 22 „rioni” pierwszej dzielnicy Wiecznego Miasta. Po zjednoczeniu w 1870 r. doszło do wielu wyburzeń w tej części miasta. Kolejnych zmian dokonano po roku 1929 w związku z podpisaniem przez Mussoliniego i przedstawiciela papieża Piusa XI – kardynała Pietro Gasparri tzw. Paktów Laterańskich (powstała wtedy długa centralnie położona aleja prowadząca z Zamku św. Anioła do Watykanu). Dzisiejsze Borgo to malutki obszar o powierzchni 0,48 km². Mieszka tu około 3000 ludzi. Jedną z bardziej znanych osób tu mieszkających był kard. Joseph Ratzinger.
Spacer zaczynamy w miejscu ukończenia poprzedniego, na placu Piazza della Rovere. Po drugiej stronie ulicy pomiędzy budynkiem szpitala a murami obronnymi widzimy nieukończoną bramę miejską prowadzącą na teren Borgo. To Porta S. Spirito.
Pierwsza konstrukcja bramna stanęła tu już w VII wieku – nazywano ją „posterula Saxonum”. Prowadziła do części Borgo zamieszkałej przez Sasów, zwanej „schola Saxonum” założonej przez króla Wessexu – Ina, który abdykował i zamieszkał właśnie tutaj w 726 roku. Społeczność Sasów mieszkała tu aż do XII wieku, do momentu, kiedy cały teren przeznaczony został pod budowę wielkiego kompleksu szpitalnego. Na początku XV wieku bramę przebudowano i przemianowano na Porta Nuova. Po „Sacco di Roma” papież Paweł III nakazał przebudować mury obronne. Prace zlecono architektowi papieskiemu, którym był Antonio da Sangallo Młodszy. Budując mury, które widzimy po lewej stronie bramy (tzw. Bastion Sangalla), w 1543 r. postanowił on również przebudować bramę. Niestety rok później prace zostały wstrzymane. Otóż przebywający wówczas w Rzymie i pracujący dla papieża Michał Anioł zwrócił uwagę, że Sangallo popełnia błąd i mury szybko padną pod wpływem ewentualnego ataku wroga. Stworzył on inny projekt, który został zaakceptowany przez komisję papieską, niestety kolidował z planami Antonio da Sangallo. Ten ostatni oskarżył Michała Anioła o próbę odebrania mu stanowiska architekta papieskiego. Buonarotti przejął oczywiście prace nad fortyfikacjami, ale bramy nigdy nie dokończył (niektórzy podejrzewają, że zrobił to celowo). Oryginalna cześć bramy zbudowana jest z trawertynu, dzielona czterema niedokończonymi, doryckimi kolumnami, na szczytach których nie ma kapiteli. W dwóch bocznych niszach nigdy nie stanęły posągi.
Wkraczając przez bramę na teren Borgo podążamy uliczką via dei Penitenzieri. Zwróćmy uwagę na barokowy portal pod numerem 13 z inskrypcją honorującą papieża Aleksandra VII z 1664 r. Prowadzi na teren szpitala Świętego Ducha.
Dalej, wciąż po prawej stronie dostrzeżemy popiersie Bernardino Passeri – włoskiego pisarza, malarza i rytownika XVI wieku.
Dochodząc do ulicy Borgo S. Spirito, na rogu zauważymy kościół S. Spirito in Sassia, który stanowił dawniej część olbrzymiego kompleksu szpitalnego.
Poniżej plan całego kompleksu szpitalno – zakonnego, który zwiedzimy:
Świątynia stanęła tutaj (nr 9 na planie) już w VIII wieku, dedykowaną ją Matce Boskiej Saksońskiej. Pierwszą przebudowę kościół przeszedł w wieku XII, w związku z budową szpitala, kolejną w wieku XV, w związku z przebudową kompleksu szpitalnego. Jeszcze jedną zaś w XVI w., podczas prac przy murach obronnych prowadzonych przez wzmiankowanego już Antonio da Sangallo Młodszego, który jest jego projektantem. Wysoka, dwukondygnacyjna fasada powstała w latach 1585 – 1590, zbudowana przez Ottaviano Masccherino, wg rysunków Antonio da Sangallo. Dzielona jest na rzędy przez korynckie pilastry. Ponad rozetą widzimy herb zleceniodawcy – papieża Sykstusa V.
Wnętrze jednonawowe, zamknięte jest głębokim prezbiterium, posiada po pięć kaplic na każdym boku, wszystkie zamknięte absydami.
Całość nakryta niezwykle bogatym sufitem odrestaurowanym w czasach papieża Piusa IX. Na kontrfasadzie, po bokach portalu widzimy „Nawiedzenie Najświętszej Marii Panny” autorstwa Marco Pino z 1545 r. oraz „Nawrócenie św. Pawła” – dzieło Francesco Ruviale (choć zaczął je inny artysta – Francesco Salviati).
Wchodzimy w nawę prawą:
Kaplica 1) Kaplica Zesłania Ducha Św. W ołtarzu z kolumnami wykonanymi z marmuru afrykańskiego widzimy „Zesłanie Ducha Św.” wykonane w 1588 r. Freski na ścianach bocznych i sklepieniu wykonał Jacopo Zucchi.
Kaplica 2) Kaplica Wniebowzięcia. Mieści się tu dzieło Livio Agresti – „Wniebowzięcie”. Na prawej ścianie dostrzeżemy ponadto „Obrzezanie” – Paris Nogari. Na lewej zaś „Narodziny Najświętszej Marii Panny” autorstwa Giovani Battista Lombardelli.
Kaplica 3) Stanowi boczne wejście do kościoła, nakrywa ją piękna kantoria zdobiona herbem papieża Pawła III.
Kaplica 4) To dawna Kaplica Trójcy Świętej, dziś zwana Kaplicą Miłosierdzia Bożego. W ołtarzu znajdował się dawniej ubóstwiany obraz „Trójca Przenajświętsza” autorstwa Livio Agresti, który jest również autorem fresków na ścianach bocznych: „Uzdrowienie niewidomego” i „Uzdrowienie paralityka”. Na kopule odkryjemy kolejne freski „Abraham z aniołami”, „Tobiasz przywracający wzrok ojcu” oraz „Elizeusz uzdrawiający z trądu Naamana”. Uwagę naszą zwraca również obecny obraz ołtarzowy – „Jezus Miłosierny” – pędzla Piotra Moskala z 1994 r. oraz statua św. Faustyny Kowalskiej.
Kościół ten od 1 stycznia 1994 r. jest bowiem Centrum Duchowości Bożego Miłosierdzia oraz miejscem kultu św. Faustyny Kowalskiej. Opiekują się nim polskie siostry ze Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia. Obraz „Jezus Miłosierny” zwany także czasami „Jezu Ufam Tobie” jest związany z siostrą Faustyną. Ponoć doznała ona objawienia, podczas którego sam Jezus dał siostrze wskazówki, jak ma owo malowidło wyglądać. Oryginał obrazu według „wskazówek Jezusa” namalował w 1934 r. Eugeniusz Kazimirowski. Wszystkie swoje wizje i objawienia opisała św. Faustyna w „Dzienniczku”. Otrzymać miała od Jezusa zdolność bilokacji (przebywania w tym samym czasie w dwóch różnych miejscach), czytania ludzkich myśli, jasnowidzenia. Otrzymała też tzw. stygmaty ukryte, czyli takie, które nie krwawią, ale powodują ból. Chorowała na gruźlicę płuc oraz przewodu pokarmowego. Zmarła w wieku 33 lat w Krakowie – Łagiewnikach. W 1993 r. papież Jan Paweł II beatyfikował siostrę Faustynę, w 2000 roku doszło zaś do jej kanonizacji. W chwili obecnej trwają starania, aby ogłosić ją doktorem Kościoła. W kaplicy odnajdziemy również relikwiarz św. Faustyny Kowalskiej zawierający fragment jej kości.
Kaplica 5) Kaplica Zwiastowania. Jej dekorację zawdzięczamy Giuseppe Valeriano. W zewnętrznych pendentywach łuku widzimy „Zwiastowanie”, po bokach oraz w absydzie apostołów „Św. Jakub” i „Św. Filip” oraz „Zesłanie Ducha Św.”. W ołtarzu zaś „Wniebowzięcie”.
Zakrystia zdobiona jest „Historiami schola Saxonum” autorstwa Guidobaldo Abbatini.
Absydę pokrywają freski Jacopo i Francesco Zucchi z 1583 r.: w konszy „Jezus pomiędzy św. Janem Chrzcicielem i św. Piotrem”, na ścianach „Zesłanie Ducha Św.”.
Przejdźmy do lewej nawy:
Kaplica 5) Kaplica św. Jana Ewangelisty. Ozdobiona została w XV wieku. Widzimy tu „Męczeństwo św. Jana Ewangelisty” – Marcello Venusti. Freski opowiadające „Historie z życia św. Jana Ewangelisty” wykonał podobno Perin del Vaga – uczeń Rafaela Santi.
Kaplica 4) To Kaplica św. Jana Pawła II.
Dekorowana freskami Livio Agresti. Nie dostrzeżemy tu już „Złożenia do grobu” – Pompeo Cesura, gdyż zasłonił je wielki portret św. Jana Pawła II, podarowany przez kard. Stanisława Dziwisza w 2006 r. Razem z portretem przybył do Rzymu relikwiarz z kroplą krwi papieża.
Freski dekorujące kopułę wymalował Cesare Nebbia
Kaplica 3) Kaplica Krzyża Św. Mieści się tutaj „Krucyfiks” z XVI wieku, na ścianach zaś „Historie Pasyjne” autorstwa Livio Agresti. Po stronie prawej zauważymy grobowiec Antonio Foderato zmarłego w 1548 r., dekorowany jest płaskorzeźbą „Pietà” dłuta Jacopo Del Duca, wykonaną wg rysunków Michała Anioła. Pod nim mieści się memoria św. Augustyny Pietrantoni, włoskiej zakonnicy zamordowanej w 1894 r. przez Giuseppe Romanelli (jeden z gruźlików, którymi opiekowała się siostra zakonna), który zadał jej 7 ciosów nożem.
Kaplica 2) Kaplica Koronacji Najświętszej Marii Panny. Widzimy tu „Koronację Marii” dzieło Cesare Nebbia oraz „Ewangelistów” wykonanych przez Andrea Lilio. Freski flankujące ołtarz wykonał Pompeo Cesura.
Kaplica 1) Kaplica św. Alojzego Gonzaga. To jeden z najmłodszych kanonizowanych Jezuitów (obok św. Stanisława Kostki). Tak naprawdę nie doczekał nawet święceń, zmarł na dżumę w wieku 23 lat. Freski na ścianach wymalował Cesare Nebbia.
Po stronie przeciwnej ulicy widzimy portal umieszczony w wysokim ślepym murze. Wnętrza tego kompleksu kryją siedzibę starego średniowiecznego zakonu popularnie nazywanego Bożogrobcami – mówiliśmy już o nich podczas ostatniego spaceru po Zatybrzu.
Z lewej strony do kościoła przylega budynek zwany Palazzo del Commendatore (Pałac Komandora, nr 8 na planie). Jego budowa rozpoczęła się stosunkowo późno, bo w 1567 r., prawdopodobnie wg proj. Nanni di Baccio Bigio. W 1571 r. prace zakończył Ottaviano Mascherino. Zamieszkał w nim komandor zakonu św. Ducha – Bernardino Cirillo. Fasada prezentuje bardzo surową formę „ubraną” tylko w gzyms i boniowany portal, ponad którym widzimy herb zakonu Duchaków.
Zaprowadzi on nas na duży, dwupoziomowy dziedziniec.
Dolna część prezentuje styl dorycki, górna zaś joński. Po stronie przeciwnej do wejścia, w podcieniu dostrzeżemy fontannę zbudowaną na rozkaz papieża Pawła V Borghese w 1614 r., która początkowo zdobiła Pałac Watykański. Przeniesiono ją w 1667 r. Na szczycie dostrzeżemy również ciekawy zegar przypominający swym wyglądem herb i nakryty kapeluszem kardynalskim, pod którym znajduje się właściwy herb należący do kard. Ludovico Gazzoli. Tarcza zegarowa otoczona jest wężem zjadającym swój własny ogon – to symbol nieskończoności, wieczności. Zegar powstał w 1827 r.
Na lewo od głównego wejścia mieści się Speziera czyli pomieszczenia dawnej apteki zakonnej, w której przechowuje się dość bogatą kolekcję zdobionych waz i obrazów.
Po stronie prawej zaś zauważymy wejście prowadząc do Accademia Lancisiana, ponad trzystuletniej szkoły medycznej.
Założona została w 1714 r. przez włoskiego lekarza, epidemiologa i anatoma – Giovanni Maria Lancisi, odkrywcy faktu, że komary przenoszą malarię. Jego imieniem nazwano wiązkę nerwów biegnących w mózgu wzdłuż ciała modzelowatego – wiązka Lancisi (zwana czasem nerwem Lancisi). Po jego śmierci w 1720 r. akademia przestała działać. Reaktywowana została dopiero w 1856 r. Jej częścią jest wielka Biblioteca Lancisiana, która gromadzi aż 18 000 woluminów związanych z medycyną z różnych lat. Dekorowana jest freskami autorstwa Jacopo i Francesco Zucchi oraz herbami papieskimi.
Za akademią znajduje się klatka schodowa prowadząca na górne piętro. Warto tam zajrzeć o ile będzie taka możliwość, nie zawsze powiem zezwala się turystom na zwiedzanie dziedzińca. Na jednej ze ścian klatki zobaczymy zupełnie nieznaną płaskorzeźbę znanego artysty. To „Lekcja anatomii” – dłuta Antonio Canova. Ściany górnego poziomu dziedzińca zdobione są freskami malarza z Salerno – Ercole Pelillo. Przedstawiają motywy krajobrazowe, panoplia (wiązki uzbrojenia) oraz groteski. Z pierwszego piętra dostać się można również do dawnego apartamentu komandora (niestety raczej niedostępny do zwiedzania) zdobionego pięknymi arrasami, meblami z XVI, XVII i XVIII wieku a także „Madonną z Dzieciątkiem” – to kolejne mało znane dzieło wielkiego artysty – Andrea di Michele di Francesco di Cione popularnie nazywanego Verrocchio. Najpiękniejszą częścią całego apartamentu jest niewątpliwie Salon Komandora w całości pokryty freskami Jacopo i Francesco Zucchi.
Naprzeciw pałacu widzimy renesansowy budynek zwany Palazzo Alicorni, zbudowany w XVI wieku dla kamerdynera papieskiego Traiano Alicorni, prawdopodobnie wg proj. Giovanni Mangone.
Pierwotnie stał tuż przy kolumnadzie Berniniego. Później, aż do 1850 r. był siedzibą Straży Obywatelskiej, nazywano go Palazzo della Gran Guardia. Po podpisaniu Traktatów Laterańskich (1929 r.), w 1931 r. rozebrano go i w 1938 odbudowano kilkaset metrów dalej. Dokonali tego architekci Attilio Spaccarelli i Marcello Piacentini. Od 2015 r. mieści się tu siedziba UCID czyli Unione Cristiana Imprenditori Dirigenti – stowarzyszenia przedsiębiorców katolickich.
Do Pałacu Komandora przylega bardzo długa budowla zwana Corsia Sistina (Korytarz Sykstyński).
To kolejna część niezwykle potężnego kompleksu szpitalnego. W tym miejscu zaznajomimy się w skrócie z historią tego przybytku. To najstarszy szpital w całej Europie! Jego budowa rozpoczęła się w 1198 r., na zlecenie papieża Innocentego III. W 1204 r. kompleks przyjął już pierwszych chorych pielgrzymów. Opieką nad nimi zajęli się bracia zwani popularnie Duchakami, zakon założony w 1175 r. we Francji przez bł. Gwidona z Montpellier. Dziś już nie istnieją, zostali rozwiązani w 1783 r. Przetrwał tylko zakon żeński, którego Dom Generalny mieści się w Krakowie.
W latach 1473 – 1478, na zlecenie papieża Sykstusa IV kompleks został przebudowany, a potem sukcesywnie rozbudowywany za papieży Aleksandra VII, Benedykta XIV i Piusa VI. Cały kompleks wciąż jest działającym szpitalem! W średniowieczu mieścił 300 chorych i 600 biednych, którzy tu mieszkali (zdecydowana większość to były porzucone dzieci). Warto pamiętać, iż stoi on na ruinach dawnej willi Agryppiny Starszej, matki Kaliguli. Po dziś dzień w podziemiach zachowane są fragmenty mozaikowej posadzki, marmurowych rzeźb oraz pozostałości fresków.
Corsia Sistina stanowiła główną część dawnego szpitala. Wybudowana w czasach XV – wiecznej przebudowy, w latach 1473 – 1478, być może wg proj. Baccio Pontelli. Ma 120 metrów długości i 12 metrów szerokości. W centrum widzimy ośmioboczną wieżę przetykaną oknami typu biforium i triforium, prawdopodobnie wg proj. parmeńczyka Giovanni Pietro Ghirlanducci. Mniej więcej w połowie długiej ściany umieszczono portal wejściowy zaprojektowany przez Andrea Bregno i rozbudowany przez GianLorenzo Bernini, ponad którym widzimy stemmę papieża Aleksandra VII.
Tuż za portalem dostrzeżemy najstarsze na świecie „okno życia”! Dziś okratowane, w oryginale składało się z drewnianego bębna obróconego dziurą na zewnątrz, do którego matka mogła włożyć niechciane dziecko. Następnie pociągając za sznur, dzwoniła dzwonkiem i… uciekała. Zakonnicy od środka obracali bęben i odbierali noworodka.
Zabawną lecz nieprawdziwą wydaje się być historia związana z tym oknem. Otóż tak dużo dzieci tu zostawiano, że kiedy w 1510 r. do Rzymu przybył Martin Luter i odwiedził ten szpital, zastał tu 500 sierot. Pomyślał ze zgrozą, że to wszystko dzieci papieża. To ponoć miało przyspieszyć wybuch reformacji 🙂
W latach 1742 – 1744 kompleks przeszedł rozbudowę, którą kierował Ferdinando Fuga. W latach 1927 – 1933 ta część została zastawiona przez nowy budynek mieszczący współczesne oddziały szpitalne. Wnętrze składa się z dwóch ramion zwanych Sala Lancisi oraz Sala Baglivi, w których leżeli podzieleni ze względu na płeć chorzy. Ta druga część wykorzystywana jest po dzień dzisiejszy.
Pośrodku widzimy wnętrze wspominanego już oktagonu z niszami, w których mieszczą się posągi apostołów.
Pod nim wznosi się ołtarz, który jest prawdopodobnie ostatnim rzymskim dziełem artysty zwanego Palladio. Dekorowany jest późniejszymi malowidłami Carlo Maratta.
Dekoracja sufitowa jest dziełem Giovannino de’ Dolci. Ściany o powierzchni 1000 m² freskami dekorowali Melozzo da Forlì, Ghirlandaio, Pinturicchio czy Antoniazzo Romano („Historie budowy szpitala”, „Sen Innocentego III”, „Sceny z życia Sykstusa IV”).
Z tej szpitalnej hali przez westybul (nr 6 na planie) można przedostać się do pomieszczenia zwanego Sala Alessandrina stanowiącego Narodowe Muzeum Dawnej Sztuki Sanitarnej, gdzie oglądać można między innymi narzędzia chirurgiczne z czasów średniowiecza, dawną maszynę do aborcji czy przyrząd do chrzczenia nienarodzonych dzieci.
Do owej sali, po prawej stronie przylega Dziedziniec Braci (nr 5 na planie) z umieszczoną na środku fontanną, otoczony portykiem i dawnymi zabudowaniami mieszkalnymi męskiej części Zakonu Duchaków, zdobiony loggią, stemmami, epigrafami i popiersiem papieża Klemensa XII.
Obok znajduje się Dziedziniec Sióstr z zabudowaniami, w których mieszkała żeńska część zakonu (nr 4 na planie).
W centralnej części kompleksu mieści się kolejny z dziedzińców – Dziedziniec św. Tekli (nr 1 na planie) z wielkimi portalami papieża Piusa V.
Po prawej stronie zauważymy jeszcze budowlę, wewnątrz której mieści się czwarty dziedziniec zwany Dziedzińcem Studziennym (nr 3 na planie). W budynku mieścił się dawniej przytułek dla biednych panien (nr 2 na planie).
Przy szpitalu, po drugiej stronie małego skrzyżowania wznosi się kościół S. Maria Annunziata in Borgo popularnie nazywany Oratorium Zwiastowańka (czyli małego zwiastowania).
Zbudowano go w latach 1742 – 1745 wg proj. Pietro Passalacqua. Przylegał do bocznej, krótszej ściany szpitala. Po podpisaniu Traktatów Laterańskich w związku z przebudową Borgo, został rozebrany i dokładnie zrekonstruowany w miejscu obecnym w roku 1950. Fasada świątyni jest jednym z najpiękniejszych przykładów rzymskiej architektury XVIII wieku. Wnętrze jest jednonawowe dekorowane stiukiem.
Zdobione jest dziełami sztuki pochodzącymi z nieistniejącego już dziś kościoła Sant’Andrea ai Corridori. Podziwiać tu możemy między innymi piękny fresk, który wyszedł z warsztatu Antoniazzo Romano – „Madonna z Dzieciątkiem”
oraz lunetę zdobioną malowidłem „Objawienie się archanioła Michała papieżowi Grzegorzowi Wielkiemu” – Giovanni Battista Montano.
Wróćmy teraz tą samą drogą do kościoła S. Spirito in Sassia i udajmy się dalej prosto ulicą Borgo di S. Spirito.
Pod numerem 4 stoi Palazzo della Curia Generalizia della Compagna di Gesù, wewnątrz którego mieści się prywatna biblioteka ze zbiorem ponad 200 000 woluminów dotyczących głównie historii i działalności Zakonu Jezuitów.
Dalej po prawej stronie dostrzeżemy absydę ciekawego kościoła, którego nikt nie zna, gdyż jest prawie całkowicie zasłonięty. Można jednak do niego wejść przez furtkę przy absydzie, należy zadzwonić domofonem i poprosić o wpuszczenie. To kościół S. Lorenzo in Piscibus, jeden z niewielu obiektów zachowanych podczas wyburzania przy budowie centralnej drogi, o której jeszcze będziemy rozprawiać.
Pierwsza świątynia powstała już w wieku XII, jej nazwa wiąże się z obecnością w pobliżu (w średniowieczu) targu rybnego. W XVI w. kościół włączono w kompleks mieszkalny kard. Francesco Armellini. W wieku XVII obiekt przeszedł w ręce zakonu Pijarów, którzy w 1672 r. zbarokizowali kościół pod okiem Francesco Massari. Podczas budowy drogi via della Conciliazione w pierwszej połowie XX wieku kościół został obudowany współczesnymi budynkami. Jedyna widoczna część to absyda, przy której stoimy. W 1949 r. przeszedł debarokizację, czyli przywrócenie do pierwotnego wyglądu, wg proj. Adriano Prandi.
Wnętrze jest trójnawowe, dzielone przez kolumny wspierające półkoliste łuki, ściany i sufit są kompletnie gołe. Nawa główna zamknięta jest podwyższonym prezbiterium z półkolistą absydą, w którym stoi zupełnie współczesny ołtarz z 1983 r., jego dolna część wykonana jest jednak z oryginalnego rzymskiego bloku czerwonego granitu, przechowywanego dawniej w Muzeach Watykańskich.
Odrobinę dalej, pod numerem 14/15 widzimy portal, za którym znajdują się schody zwane Świętymi Schodami.
Nie mają one jednak nic wspólnego z Pasją Chrystusa. Prawie zawsze są zamknięte, prowadzą do kościoła SS. Michele e Magno, do którego można się dostać po innych schodach, pod numerem 21.
Pierwsza świątynia powstała prawdopodobnie w IX wieku, wzmiankowana jest bowiem w bulli papieża Leona IV wydanej w 854 r. Był to narodowy kościół Fryzów (dziś Holendrów). W XII wieku doszło do znacznej przebudowy kościoła, kolejną przeszedł on w XVIII w. pod okiem Carlo Murena, to jemu zawdzięcza swój dzisiejszy wygląd.
Po trapezoidalnych schodach dostajemy się na XX – wieczny dziedziniec. Stąd możemy dostrzec romańską kampanilę, jedyną pozostałość z XII wieku.
Wnętrze jest trójnawowe, dzielone przez filary, w które wtopiono antyczne kolumny. Posadzka nawy głównej zawiera piękną rozetę typu cosmatesca.
W ołtarzu głównym dostrzeżemy „Archanioł Michał objawia się świętym Magnusowi i Grzegorzowi Wielkiemu” – dzieło Nicolò Ricciolini (uczeń Pietro da Cortona). W lewej nawie zwróćmy uwagę na grobowiec, w którym pochowany jest niemiecki malarz Anton Raphael Mengs.
Notowany jest on również w Polsce, ponieważ w 1751 r. na krótko został mianowany nadwornym malarzem króla Polski Augusta III Sasa. Monument wykonał Vincenzo Pacetti. Ponadto w ołtarzu nawy lewej mieści się dzieło Ludovico Stern – „Święci Piotr i Paweł”.
W okolicy portalu widzimy inskrypcję grobową Fryza o imieniu Hebi z 1004 r.
Pod kościołem mieszczą się ruiny starego kościoła z IX wieku, widoczne przez szybkę w posadzce.
Na końcu ulicy w oczy rzuca się oczywiście kolumnada Berniniego, wzdłuż której w lewo biegnie ulica via di Paolo VI, skręćmy w nią by dojść na plac Piazza del Sant’Uffizio gdzie zobaczymy Palazzo del Sant’Uffizio – eksterytorialną siedzibę Kongregacji Nauki Wiary.
Powstał na początku XVI wieku, przebudowany w latach 1524 – 1525 przez Giuliano Leni, Pietro Roselli i Michała Anioła. Od 1567 r. pełnił rolę siedziby Świętego Oficjum (Świętej Inkwizycji). Obecny wygląd uzyskał w latach 1921 – 1925 wg proj. Pietro Guidi. To tutaj pracował kard. Joseph Ratzinger zanim został obrany papieżem.
Do lewej strony pałacu przylega Oratorium S. Pietro in Borgo, również posiadające status eksterytorialności.
Powstało prawdopodobnie w XI wieku, zostało jednak przebudowane w latach 1447 – 1455 na zlecenie papieża Mikołaja V. Ostatnią renowację obiekt przeszedł w 1923 r. Jego wnętrze skrywa freski z XV wieku, między innymi „Madonnę z Dzieciątkiem”, wykonaną przez mistrza Franciszka. Pochowany tu został kardynał Alfredo Ottaviani – sekretarz Świętego Oficjum w latach 1959 – 1966 i proprefekt Kongregacji Nauki Wiary w latach 1966 – 1968.
Po przeciwnej stronie placu widzimy pozostałości dawnych murów obronnych Borgo.
Zaś za rogiem, za oratorium mieści się wmurowana w ścianę i zaślepiona dawna brama miejska zwana Porta Cavalleggeri.
Wracamy przed Plac św. Piotra, w miejsce, z którego wychodzi, a raczej w którym kończy się główna ulica Borgo – via della Conciliazione. Jej budowa zaczęła się już w 1929 r., zaraz po podpisaniu Traktatów Laterańskich, na mocy których powstało Państwo Watykan. Trzeba pamiętać, że już wcześniej biegł tędy trakt, pośrodku którego gdzieniegdzie wznosiły się budynki. Nazywano to Spina del Borgo.
Aby wybudować ulicę należało teren poszerzyć.
Doszło zatem do aktu destrukcji, zaczęto wyburzać stojące tu obiekty.
Kilka budynków udało się jednak zachować, przesunięto je po prostu troszkę na lewo i troszkę na prawo względem oryginalnego miejsca wzniesienia. Budowa ulicy zakończyła się w Roku Jubileuszowym 1950, oświetlono ją wtedy elektrycznymi lampami przypominającymi kształtem egipskie obeliski. Autorami projektu wg którego powstała ulica są Marcello Piacentini i Attilio Spaccarelli.
Spacer po tej arterii Borgo zaczynamy od przyjrzenia się stojącemu pod numerem 44 Palazzo Rusticucci.
Jego budowa zaczęła się około roku 1585 dla kard. Girolamo Rusticucci, według projektu Domenico Fontana i jego ucznia Carlo Maderno. Na początku XX wieku mieszkały tutaj siostry papieża Piusa X. Podczas wyburzania Spina del Borgo budynek został zniszczony i odbudowany w dzisiejszym miejscu z wykorzystaniem oryginalnego materiału budowlanego. Na parterze mieści się kawiarnia Antico Caffè San Pietro Dal 1775 SRL – stara i baaardzo droga 🙂
Pod nr 51 wznosi się Palazzo Cesi, zbudowany na początku XVI wieku dla kard. Francesco Armellini.
Jego projektantami byli Martino z Parmy, Giovenale z Narni oraz Anderlino z Mantovy. Po śmierci kardynała budynek przeszedł w ręce innego duchownego – kardynała biskupa z Todi – Pier Donato Todi.
Pod numerami 32 – 36 widzimy budynek zwany dziś Palazzo della Congregazione per le Chiese orientali.
Został on zrekonstruowany po ukończeniu budowy ulicy. Wcześniej nazywał się jednak Palazzo dei Convertendi, zbudowano go w połowie XVI wieku, wchłonął inny budynek tu stojący – Palazzo Caprini zaprojektowany w latach 1501 – 1510 przez Bramantego, w którym zmarł Rafael Santi.
Po stronie przeciwnej, pod nr 33 zauważymy Palazzo dei Penitenzieri.
Jego budowa rozpoczęła się w 1480 r. dla kard. Domenico Della Rovere, prawdopodobnie wg proj. Baccio Pontelli. Swoją obecną nazwę zawdzięcza papieżowi Aleksandrowi VII, który przeniósł tu specjalną jednostkę spowiedników o szczególnych uprawnieniach. Nazywano ich Spowiednikami Penitencjarnymi. Dziś mieści się tutaj hotel. Fasada bardzo przypomina Palazzo Venezia. Po bokach podstawy odnajdziemy dwie fontanelle ze smokami – znakami heraldycznymi papieża Pawła V Borghese. Herb umieszczony na fasadzie należy natomiast do papieża Klemensa XIV. Wnętrza tego hotelu zdobione są pięknymi freskami, między innymi Pinturicchio.
Zwróćmy teraz uwagę na stronę przeciwną, gdzie wznosi się piękny Palazzo Torlonia.
Jego budowa rozpoczęła się w 1496 r., prawdopodobnym architektem tego obiektu wydaje się być Andrea Bregno, choć niektórzy twierdzą, że wmieszał się w to Donato Bramante i to jego projekt oglądamy. Nie ma na to jednak jednoznacznych dowodów. Zamieszkał w nim kard. Adriano Castellesi, sekretarz papieża Aleksandra VI Borgia. Po jakimś czasie budynek przeszedł w ręce najpierw ambasadora Anglii (wtedy dekoracją sgraffitową ozdobił go Polidoro da Caravaggio), później bogatego bankiera francuskiego o nazwisku Giraud, wreszcie w 1820 r w ręce rodu Torlonia, który do dziś jest w jego posiadaniu. Ród Torlonia przywrócił obiekt do oryginalnego, renesansowego wyglądu. Portal wejściowy wykonany przez Antonio Valeri prowadzi na dziedziniec zdobiony dwiema XIX – wiecznymi fontannami, który według tradycji zaprojektował uczeń Bramantego – Rafael Santi (co też nie zostało potwierdzone).
Ciekawostką jest, że kiedy w pałacu mieszkała rodzina Giraud, z tyłu zbudowano mostek łączący pałac z tajnym przejściem papieskim biegnącym w murach obronnych (jeszcze o tym opowiemy). Dziś już pomostu nie ma, nie wiadomo kiedy go rozebrano, jednakże po dzień dzisiejszy pozostał niewielki ślad wskazujący na jego obecność.
Tuż obok, pod numerem 22 widzimy Palazzo Latmiral.
Powstał w 1887 r. wg proj. Agide Spinedi dla Giuseppe Latmiral. Odrestaurowali go później dwaj architekci odpowiedzialni za budowę ulicy: Marcello Piacentini i Attilio Spaccarelli. Dziś mieści się tutaj ambasada Brazylii przy Stolicy Apostolskiej.
Dalej wznosi się kościół S. Maria in Traspontina.
Pierwszą świątynię zbudowano trochę bliżej zamku św. Anioła. Została wyburzona w 1564 r. w związku z budową fortyfikacji zamkowych. W obecnym miejscu w 1566 r. architekt Giovanni Sallustio Peruzzi (syn Baldassare Peruzzi) rozpoczął odbudowę kościoła, kontynuował ją Ottaviano Mascherino (który pracował tu w latach 1581 – 1587) a potem Francesco Peparelli (pracował w 1637 r. wykonując kampanilę). Obecna świątynia stanęła w miejscu antycznej piramidy Meta Romuli zwanej tak, gdyż aż do średniowiecza myślano, że jest to grobowiec Romulusa. Była podobno wyższa niż istniejąca do dziś Piramida Cestiusza. Uważa się, że miała około 40 metrów wysokości. W czasach renesansu wierzono zaś, że to grobowiec Scypionów. Rozebrano ją w roku 1499 na zlecenie papieża Aleksandra VI Borgia, w związku z budową drogi via Alessandrina.
Wysoka fasada kościoła zbudowana jest z trawertynu, ma dwie kondygnacje, pięć rzędów w dolnej części i trzy w górnej. Dzielą je pilastry. Do środka prowadzą trzy portale, z czego główny zdobiony jest stiukową „Madonną z Dzieciątkiem” z XVIII wieku.
Wnętrze jest jednonawowe, nakryte sklepieniem kolebkowym, ma 5 kaplic na każdym boku.
Część od wejścia do czwartych kaplic wykonał Peruzzi, od czwartych kaplic do filarów podtrzymujących kopułę – Mascherino, a resztę Peparelli. Warto zwrócić uwagę na nietypowość kopuły, której wysokość została zredukowana tak, by była jak najniższa i nie zasłaniała pola ostrzału artylerzystom strzelającym w razie wojny z Zamku św. Anioła. Dlatego kopuła nie posiada tamburu.
Zwiedzanie zaczniemy standardowo od prawej strony:
Kaplica 1) Kaplica św. Barbary patronki Kompanii Artylerzystów Zamkowych. Widzimy tu dzieło Cavalier d’Arpino – „Św. Barbara” z 1597 r., a także „Historie z życia św. Barbary” wykonane w latach 1610 – 1620 przez Cesare Rossetti, według rysunków Cavalier d’Arpino. W kaplicy tej pochowany został w 1730 r. Oliviero Malatesta.
Kaplica 2) Mieści się tu „Ekstaza św. Kanuta IV” autorstwa Daniele Seyter. Św. Kanut IV był królem Danii w latach 1080 – 1086. Freski na sklepieniu i w lunetach są dziełem Alessandro Francesi.
Kaplica 3) Odnajdziemy tu „Niepokalane Poczęcie” z warsztatu Gerolamo Muziano.
Kaplica 4) Kaplica Krucyfiksu. Mieści drewniany „Krucyfiks” z XVI wieku. Po bokach widzimy freski Cesare Conti: „Madonna” oraz „Św. Jan Ewangelista”. Ściany boczne pokryte są freskami autorstwa Bernardino Gagliardi – „Historie Pasyjne”.
Kaplica 5) Dostrzeżemy tu dzieło “Św. Albert” oraz „Historie z życia św. Alberta” – Antonio Circignani.
W prawym ramieniu transeptu widzimy „Objawienie się Trójcy Świętej trzem świętym” – Giovanni Domenico Cerrini.
Pendentywy kopuły zdobią postacie „Świętych” wymalowane przez Pietro Paolo Baldini.
Ołtarz główny zaprojektowany został w 1674 r. przez Carlo Fontana.
Nakryty jest baldachimem w kształcie korony podtrzymywanej przez 4 stiukowe anioły autorstwa Leonardo Retti. W ołtarzu mieści się ikona „Maryi Dziewicy” przywieziona z Ziemi Świętej przez Karmelitów około roku 1216. Po bokach ołtarza stoją posągi świętych Karmelitów dłuta: Alessandro Rondoni, Giacomo Antonio Lavaggi, Vincenzo Felici i Michele Maille. Ponadto w chórze odnajdziemy jeszcze dzieła Angelo Papi z 1760 r.
W lewym ramieniu transeptu ze sklepieniem dekorowanym freskami przez Biagio Puccini widzimy dzieło Giovanni Paolo Melchiorri – „Św. Andrzej Corsini”.
Kaplica 5) Odnajdziemy tu „Modlitwę św. Anioła Męczennika” oraz „Historie z życia św. Anioła” – wykonane przez Giovanni Battista Ricci.
Kaplica 4) Zaprojektowana została przez Antonio Gherardi, który jest również autorem dzieła „Ekstaza św. Teresy”.
Kaplica 3) Mieści „Biczowanie św. Piotra i Pawła” oraz „Historie z życia świętych Piotra i Pawła” autorstwa Giovanni Battista Ricci. Zauważymy też „Krucyfiks” – efekt pracy złotników rzymskich XIV wieku. Po bokach ołtarza stoją dwie kolumny. Według tradycji przywiązani do nich byli św. Piotr i św. Paweł podczas biczowania.
Kaplica 2) Widzimy tu „Św. Eliasz pomiędzy św. Antoniem Opatem i błogosławionym Franco ze Sieny” – Giacinto Calandrucci.
Kaplica 1) To baptysterium, w którym przechowuje się „Pietę”, terakotowe dzieło z XV wieku. Kaplicę zdobią też drewniane „Anioły”, które wyszły ze szkoły Ercole Ferrata.
Do kościoła (po lewej stronie) przylega malutkie Oratorium Doktryny Chrześcijańskiej wykonane wg proj. Nicola Michetti w 1715 r. Możemy tam dostrzec kilka dzieł, między innymi na sklepieniu „Madonna z Dzieciątkiem i świętymi Karmelitami” – Giovanni Conca, a także „Nauczanie Jezusa” – Luigi Garzi.
Ponadto w klasztorze zakonnicy przechowują dzieła Angelo Papi a także „Triumf św. Alberta” – Carlo Maratta.
Na samym początku ulicy (my ją bowiem zwiedzamy od tyłu) wznoszą się dwa otwierające ją budynki zaprojektowane w latach 1943 – 1948 przez autorów via della Conciliazione czyli architektów Marcello Piacentini i Attilio Spaccarelli. W tym po lewej (czyli po prawej idąc od Zamku św. Anioła) mieści się Audytorium Pojednania, gdzie odbywają się koncerty symfoniczne orkiestry Akademii św. Cecylii.
Przekraczając skrzyżowanie wchodzimy na plac, na którym wznosi się potężny Zamek św. Anioła. Po drodze, zerknijmy w lewo, gdzie zobaczymy pomnik św. Katarzyny Sieneńskiej.
W 123 roku rozpoczęła się budowa mauzoleum dla cesarza Hadriana, prawdopodobnie wg proj. Demetriano, choć jest prawdopodobnym, że sam cesarz dodał do niego swoje „trzy grosze”. Grobowiec ten ukończono w 139 r. już za rządów Antonina Piusa. Wybudowano go na kwadratowej bazie wysokości aż 15 metrów, o boku długości 89 m. Na tej podstawie wzniesiono okrągłe mauzoleum, które miało średnicę 64 m. i wysokość 15 m. Nakrywała je kopuła, na szczycie której zasadzono drzewa cyprysowe, pomiędzy nimi, na podwyższeniu, wznosił się potężny, wykonany z brązu pomnik cesarza Hadriana w kwadrydze. Ściany bazy ozdobiono fryzem z tzw. bukranionami, czyli wzorem składającym się z głowy byka oraz girland i wstęg. Biegła tam też inskrypcja wymieniająca wszystkich pochowanych w tym grobowcu członków rodziny. Mauzoleum miało stać się grobowcem cesarza Hadriana i jego żony Vibii Sabiny. Pochowano tu później Antonina Piusa wraz z żoną Faustyną Starszą oraz trójką ich dzieci, Lucjusza Eliusza Verusa Cezara, Kommodusa, Marka Aureliusza i trzech jego synów, Septymiusza Sewera i jego żonę Julię Domnę oraz ich dzieci a także Getę i Karakallę. Wejście do grobowca prowadziło przez tzw. dromos (korytarz zbudowany z ciosów kamiennych), którym dotrzeć można było do kwadratowego pomieszczenia z niszą, w której stał posąg cesarza Hadriana. Z tego pomieszczenia kolejnym korytarzem schodziło się do właściwej komory grobowej o wymiarach 8 x 8 m. Jego ściany posiadały liczne wnęki z przeznaczeniem na urny z prochami zmarłych. Funkcję grobową obiekt pełnił do roku 271. Wtedy mauzoleum włączono w obręb murów obronnych Rzymu. Po upadku Cesarstwa Rzymskiego, końcem V wieku król Ostrogotów Teodoryk zmienił obiekt w więzienie a potem w twierdzę
Obecną nazwę, czyli Zamek św. Anioła, obiekt ten otrzymał w 590 r. Wiązało się to z pewną legendarną wizją. W tym czasie w Rzymie panowała zaraza, ludzie umierali każdego dnia, trupy walały się po ulicach. Pewnego dnia po wyborze na papieża Grzegorz I Wielki zorganizował pokutną procesję by błagać Boga o litość. Wtedy ponoć ukazał się na niebie, ponad Mauzoleum Hadriana archanioł Michał (w niektórych źródłach można wyczytać, że nie była to wizja tylko sen), z mieczem skierowanym w dół, który za chwilę podniósł i schował do pochwy. Miał to być symbol, że gniew boży się skończył i zaraza ustanie. Na pamiątkę tego wydarzenia powstała obecna nazwa. Wtedy też wzniesiono górną część (ceglaną) budowli, na szczycie której umieszczono drewnianą figurę archanioła Michała. Troszkę później, bo w 608 r. papież Bonifacy IV zbudował na szczycie Kaplicę św. Anioła w Niebie.
W 974 r. obiekt przeszedł w ręce rodu Crescenzi, którzy dość długo tu mieszkali. Następnie zamek przejęli Pierleoni i wreszcie Orsini. Wywodzący się z tego rodu papież Mikołaj III zlecił w 1277 r. połączenie zamku z Pałacem Watykańskim tajnym korytarzem, mającym ułatwić ucieczkę papieżowi podczas ewentualnego oblężenia. Od tego momentu obiekt stał się twierdzą papieską. Umieszczono w nim również archiwum papieskie oraz skarbiec. Część dolną wykorzystywano zaś jako salę sądową i papieskie więzienie. Drewnianą figurę archanioła na szczycie zastąpiono posągiem marmurowym. W 1379 r. zniszczono go. W 1395 r. na zlecenie papieża Bonifacego IX architekt Niccolò Lamberti przeprowadził szereg prac mających na celu wzmocnienie oraz modernizację struktury obronnej obiektu. Zmieniono sposób wejścia do zamku, do którego można było się od tej pory dostać jedynie przez most zwodzony. Kaplicę umieszczoną na szczycie przebudowano i poświęcono Archaniołowi Michałowi. Przez kolejne stulecia następni papieże dokonywali szeregu kolejnych modyfikacji. W 1453 r. umieszczono na szczycie nowego marmurowego anioła ze skrzydłami. W połowie XV wieku papież Mikołaj V zbudował trzy bastiony na rogach fortecy. Aleksander VI Borgia zlecił architektowi Antonio da Sangallo Starszemu dalsze prace nad umocnieniami, dzięki czemu obiekt stał się nowoczesną fortecą gwiaździstą. Wtedy przebudowano istniejące trzy bastiony i dobudowano czwarty, nazwane zostały imionami czterech Ewangelistów. Zbudowano również wysoką wieżę pomiędzy zamkiem a mostem. Papież Borgia stworzył też w zamku swój prywatny apartament udekorowany freskami Pinturicchio, a cały kompleks otoczył ogrodami i fontannami. Lubił tu mieszkać, organizować wystawne bankiety a nawet przedstawienia teatralne. Dziś po apartamencie nic nie zostało, rozebrano go bowiem w 1628 r. na zlecenie papieża Urbana VIII. W 1497 r. podczas burzy w zamek trafił piorun, doprowadzając do wybuchu zgromadzonego na szczycie prochu. Wybuch ten zniszczył figurę archanioła, którą zastąpiono nowym aniołem, wykonanym ze złoconego brązu. Twierdza zdała egzamin w 1527 r. kiedy to papież Klemens VII ukrył się w niej podczas tzw. Sacco di Roma. Wtedy też kazał zdjąć posąg archanioła i przetopić go na armaty. W 1542 r. doszło do kolejnej przebudowy zamku na zlecenie papieża Pawła III. Prace prowadzili tu wtedy architekci Raffaello Sinibaldi da Montelupo i Antonio da Sangallo Młodszy. Oni na szczycie umieścili kolejnego marmurowego archanioła (dziś widoczny jest na dziedzińcu zamkowym). Dekoracją pomieszczeń wewnętrznych zajęli się natomiast Perin del Vaga (uczeń Rafaela Santi) oraz Luzio Luzi z Todi, z którym współpracował Livio Agresti. Długie ściany łączące bastiony okalające zamek rozpoczęto stawiać w czasie pontyfikatu Pawła IV i ukończono za czasów jego następców. Ich autorem był architekt Francesco Laparelli. W 1630 r. papież Urban VIII Barberini nakazał wyburzyć wszystkie dotychczasowe umocnienia wraz z wieżą Borgii i rozpoczął budowę nowych, tworząc wielką przednią ścianę osłonową i przenosząc wejście w obecne miejsce. W 1753 r. Peter Anton von Verschaffelt wykonał posąg archanioła Michała, który dziś możemy podziwiać na szczycie zamku.
W XIX wieku, w okresie walk o niepodległość zamek wykorzystywany był jako koszary, od XX wieku zaś jest obiektem muzealnym. Początkowo przechowywano tu zbiory Muzeum Inżynierii Wojskowej obecnie jest to Muzeum Broni Średniowiecznej.
Aby mieć najlepszy widok na zamek należy stanąć na końcu jednego z najpiękniejszych mostów Rzymu – Mostu św. Anioła.
Nieprawdą jest to co wyczytać można w niektórych przewodnikach, jakoby most wybudował GianLorenzo Bernini! Jego budowa, na zlecenie cesarza Hadriana, rozpoczęła się bowiem w 130 r. i ukończyła w 134 r. Stanowić miał pomost pomiędzy lewym brzegiem Tybru a mauzoleum położonym na jego prawym brzegu. Jego projekt oraz budowę przypisuje się architektowi o imieniu Demetriano. Most nazwano Pons Aelius (Most Eliusza). Zbudowany został z trawertynu, miał osiem przęseł, Z czego trzy skrajne na lewym brzegu i dwa skrajne na prawym były ułożone pod kątem stanowiąc podejścia rampowe do centralnej części mostu złożonej z trzech przęseł. Bo bokach nawierzchni ciągnęły się wysokie chodniki. W 472 r. most użyty został przez Germanów, którzy pod dowództwem Rycymera zaatakowali wschodnią część miasta bronioną wówczas przez legiony cesarza Prokopiusza Antemiusza. Wczesne wieki średnie przyprowadziły olbrzymie rzesze pielgrzymów, którzy podążając do grobu św. Piotra, przedostawali się na drugą stronę Tybru właśnie tym mostem. Wtedy też zaczęto go nazywać Mostem św. Piotra. Za pontyfikatu Grzegorza Wielkiego, w VI w. zyskał obecną nazwę. W 1450 r. doszło na moście do wielkiej tragedii. Podążający nim w czasie Roku Jubileuszowego pielgrzymi spowodowali zarwanie się balustrad. Zginęło wtedy około 200 osób. Po „Sacco di Roma” (1527 r.) papież nakazał rozebrać zniszczone dwie okrągłe kaplice flankujące wejście na most: kaplicę św. Marii Magdaleny i Św. Młodzianków, które w połowie XV wieku ufundował papież Mikołaj V. 7 lat później na zlecenie papieża Klemensa VII Medici przy wejściu na most ulokowano dwie figury: „Św. Piotra” (autorstwa Lorenzetto) i „Św. Pawła” (wykonaną przez Paolo Taccone). Potem kolejno na most dodawano figury czterech Ewangelistów oraz patriarchów: Adama, Noego, Abrahama i Mojżesza. W latach 1668 – 1669 r. kolejny z papieży, Klemens IX, nakazał wyburzenie pięciu skrajnych przęseł mostu (tych stanowiących podpory ramp) i zastąpił je dwoma przęsłami. Zniszczono też wtedy statuy Ewangelistów i Patriarchów. Dodano natomiast obecne balustrady. Nadzór nad przebudową prowadził GianLorenzo Bernini. Zatem to nie on zbudował most! On go jedynie przebudował. Dziś oryginalnymi elementami antycznymi są trzy środkowe przęsła mostu.
Bernini umieścił też wtedy na szczytach balustrad 10 aniołów trzymających elementy związane z Pasją Chrystusa. Jednak to nie on je wykonał, jak można wyczytać w niektórych publikacjach (jego dziełem były jedynie dwa posągi). Większość stworzyli uczniowie mistrza. Wymieńmy poszczególne anioły podążając od posągów świętych Piotra i Pawła: „Anioł z Kolumną Biczowania” (Ercole Antonio Raggi), „Anioł z Biczem” (Lazzaro Morelli), „Anioł z Koroną Cierniową” (oryginał wykonał GianLorenzo Bernini wraz ze swoim synem Paolo, dziś jednak znajduje się w kościele Sant’Andrea delle Fratte, tutaj widzimy kopię autorstwa Pietro Paolo Naldini),
„Anioł z Przenajświętszym Obliczem” (Cosimo Fancelli), „Anioł z Ubraniem i Kośćmi” (Pietro Paolo Naldini), „Anioł z Gwoździami” (Girolamo Lucenti), „Anioł z Krzyżem” (Ercole Ferrata), „Anioł z Kartuszem” (oryginał wykonał GianLorenzo Bernini i jego syn Paolo, dziś w kościele Sant’Andrea delle Fratte, na moście zaś widzimy kopię dłuta Giulio Cartari),
„Anioł z Gąbką” (Antonio Giorgetti) oraz „Anioł z włócznią” (Domenico Guidi). Każdy pielgrzym wchodząc na most przechodził tak jakby „Drogę Krzyżową” pokutując za swoje grzechy.
Na koniec warto wiedzieć, że Most św. Anioła był również wykorzystywany jako miejsce wykonywania kary śmierci. Przywiązywano tu ciała po dekapitacji. Było ich tak dużo, że w XVI wieku pojawiło się powiedzenie: „Więcej tu odciętych głów wiszących na ramionach niż melonów na Campo de’ Fiori”.
Obecny wygląd most zawdzięcza ostatniej przebudowie do jakiej doszło w latach 1892 – 1893, w związku z regulacją rzeki. Dziś ma długość 135 metrów oraz szerokość 9 metrów oraz 7 m. wysokości.
Wchodzimy do Zamku św. Anioła, w którym zatrzymamy się na dłużej, gdyż obiekt ten ma wiele poziomów. No właśnie, ile? W każdym bowiem przewodniku podają nam zupełnie inne dane. Jedne podają 5 poziomów, inne 6, jeszcze inne 7! Niespodzianka! Żadna z tych odpowiedzi nie jest prawidłowa. Powiecie, że przecież wystarczy zajrzeć na oficjalną stronę internetową zamku, aby poznać prawdę? Błąd. Tam wyczytamy, że poziomów jest 6. Zapomnieli tam jednak wspomnieć, że w planach nie uwzględniono poziomów, których nie można oficjalnie zwiedzać. To ile w końcu ich jest? Prawidłowa odpowiedź brzmi: 8! Niestety nie wszystkie poziomy i nie wszystkie pomieszczenia zamkowe dostępne są do zwiedzania, my jednak opiszemy również te niedostępne.
Wchodząc przez bramę główną (litera A na poniższym planie) dostajemy się na poziom 1 do miejsca zwanego Korytarzem Zbawiciela.
Bierze on swą nazwę od marmurowego popiersia „Chrystusa Salwatora”, datowanego na XV wiek. Wykonał je Isaia da Pisa, w oryginale znajdowało się w łuku wewnętrznej fasady.
Zwiedzając 1 poziom, obchodzimy obiekt dookoła zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Udajemy się najpierw w lewo do kas.
Po zakupie biletów kontynuujemy spacer w lewo, obejściem zewnętrznym zwanym Obejściem Bonifacego IX (litera C na planie).
Stworzone zostało właśnie przez tego papieża wewnątrz antycznego cylindrycznego mauzoleum.
Kiedyś mieściły się tu stajnie oraz magazyny papieskie. Możemy tu odnaleźć jeszcze fragmenty dekoracji sepulkralnej oraz pontyfikalnej, a także popiersia, nieznanych osób, choć jedno należy zapewne do kochanka cesarza Hadriana – Antinousa. Pochodzą z połowy II wieku. Dochodzimy do klatki schodowej umieszczonej w murach z lewej strony. Tędy wejść można do wnętrza Bastionu św. Marka.
Lewą część bastionu zajmuje pomieszczenie, w którym mieszczą się przyrządy służące do produkcji oliwy.
Na wprost mieści się izba zawierająca kilka urządzeń militarnych.
Po jej lewej stronie zauważamy drzwiczki. Za nimi znajduje się „tajny tunel watykański”. To tędy papież przedostawał się z apartamentów do zamku.
Znajdujące się po prawej stronie schody zaprowadzą nas na szczyt bastionu, gdzie podziwiać możemy katapultę oraz armaty i kule wykorzystywane dawniej do obrony twierdzy papieskiej.
Warto udać się wokół zamku obejściem biegnącym wzdłuż murów obronnych. Możemy tu poczuć się jak dawni żołnierze papiescy, walczący z najeźdźcą.
Obejdźmy zatem wszystkie 4 bastiony. Drugim po drodze jest Bastion św. Łukasza.
Kolejnym Bastion św. Jana.
Jego wewnętrzne pomieszczenia kryją fragmenty armat używanych w XVI wieku.
Czwarty i ostatni to Bastion św. Mateusza.
Dochodzimy ponownie do pierwszego bastionu i schodzimy na dół kontynuując spacer obejściem.
Po drodze mijamy dawną Kaplicę Krucyfiksu zwaną też Kaplicą Skazańców, tu bowiem papiescy więźniowie modlili się po raz ostatni idąc na śmierć.
Za kaplicą widzimy Dziedziniec Klemensa X, na którym prawdopodobnie rozstrzeliwano niektórych więźniów.
Idąc wciąż obejściem dostrzeżemy fragmenty oryginalnej kamiennej posadzki z czasów cesarza Hadriana!
Mijając po lewej stronie ruiny dawnych Cel Więziennych dochodzimy przed wejście główne.
Schodząc po schodkach po prawej stronie stajemy we wnętrzu „Dromos” (nr 1) czyli jak już wspominaliśmy korytarzu zbudowanym z ciosów kamiennych prowadzącym do komory grobowej. Korytarz ma 12 metrów długości, nakryty jest sklepieniem kolebkowym, zakończony atrium z niszą (nr 2), w której kiedyś znajdował się wielki posąg cesarza Hadriana (do dziś zachowała się tylko jego głowa przechowywana w Muzeach Watykańskich).
Z lewej strony sali, w szklanej gablocie wystawiono model oryginalnego mauzoleum, stworzony na podstawie badań archeologicznych. Na prawo bieg swój rozpoczyna tzw. Spiralna Rampa (nr 3) dawniej pokryta mozaikową posadzką, pod którą biegł antyczny system odprowadzania deszczówki. W ścianach zaś stworzono bardzo nowoczesny jak na tamte czasy system wentylacji wprowadzający do mauzoleum świeże powietrze!
Korytarz ma 125,5 m. długości, 3 metry szerokości i około 6 metrów wysokości, prowadzi na wyższy poziom. Patrząc na sklepienie zauważymy w pewnym momencie dużą dziurę. To trzeci poziom zamku, tam znajduje się Cela S. Marocco, w której więziony był Benvenuto Cellini, o tym jednak później.
Tuż przy końcu rampy, po prawej stronie dostrzec można szyb XVIII – wiecznej windy, która łączyła dolną część zamku z Kaplicą Leona X.
Poziom 2
Tuż za portalem wejściowym biegnie w lewo Kordonata Pawła III prowadząca nas przez żelazny most do wnętrza mauzoleum.
Powstała w 1545 r. zastępując wcześniejszą klatkę schodową. Zrealizowana została przez wojskowego architekta Nicolò Lamberti. Pod mostem widzimy Salę Urn.
W ścianach przygotowano nisze, które stanowić miały miejsca spoczynku urn z prochami cesarza Hadriana, jego zony Sabiny oraz synów Elio i Cesara. W jednej z wnęk mieści się dziś tablica z inskrypcją upamiętniającą słowa jakie w chwili śmierci wypowiedzieć miał Hadrian:
“Animula vagula blandula
Hospes comesque corporis
Quae nunc abibis in loca
Pallidula rigida nudula,
Nec, ut soles, dabis iocos.”
„Duszyczko moja tkliwa i ruchliwa,
Gościu ciała mojego i drużko,
Co pójdziesz teraz w krainy ciemności,
Twarde i nagie, i pełne bladości,
A żartów zwykłych stroić już nie będziesz”.
Za salą wchodzimy kolejną kordonatą zwaną Rampą Średnicową (nr 4) do pomieszczeń z niszami na urny (nr 5 i 6) i dalej aż na Dziedziniec Honorowy. Jesteśmy na 4 poziomie. Zastanawiacie się pewnie gdzie nam umknął poziom 3?? Otóż schodzi się tam z poziomu 4 🙂 Zajmijmy się zatem najpierw wyższym poziomem.
Poziom 4
Zaczynamy od Dziedzińca Honorowego (nr 7), który zwany jest czasami Dziedzicem Anioła ze względu na stojącą tu marmurową statuę „Archanioł Michał chowający miecz do pochwy” autorstwa Raffaello da Montelupo w 1544 r. Jak wspominaliśmy znajdowała się ona na szczycie zamku aż do roku 1747.
Po prawej stronie dziedzińca znajdują się pomieszczenia Zbrojowni Papieskiej (nr 9 – 14). Możemy tu zobaczyć mały zbiór broni jaką posługiwała się armia papieska w wiekach XV – XX.
W głębi dziedzińca widzimy rampę schodową nazwaną imieniem papieża Urbana VIII (nr 8). Na początku po lewej stronie dziedzińca mieści się przejście do Komnat Klemensa VIII (nr 15 – 16).
Dzisiejszy wygląd zawdzięczają restauracji przeprowadzonej przez Mariano Borgatti.
Wystawia się w nich obecnie ekspozycje czasowe.
Z Komnat Klemensa VIII bezpośrednio przejść można do Sali Sprawiedliwości (nr 17), zwanej tak ze względu na dekorację freskową z przedstawieniem „Anioł Sprawiedliwości” przypisywaną Domenico Zaga.
Ten wielki salon (dawna sala antycznego mauzoleum) przebudowano w czasach papieża Mikołaja V. Służył często jako papieska sala sądowa. Tu przed papieżem klęczała między innymi Beatrice Cenci oskarżona o ojcobójstwo, która została później ścięta przed zamkiem Świętego Anioła. Tu klęczał również Giordano Bruno, gdy skazywano go na śmierć za głoszenie herezji.
Z sali tej przedostać się można do pomieszczenia zwanego Salą Apolla (nr 18).
To pierwszy z wielu apartamentów budowanych w zamku przez kolejnych papieży. Salon dekorowany jest freskami zrealizowanymi w latach 1545 – 1547 przez Perin del Vaga na zlecenie papieża Pawła III Farnese. To dekoracja groteskowa z widocznymi „Historiami Apolla”. W lunetach widzimy ponadto personifikacje „Sztuk Wyzwolonych”.
Na końcu po prawej stronie Sali Apolla widzimy niewielkie pomieszczenie. To Kaplica Leona X (nr 19) zwana czasem Kaplicą świętych Cosmy i Damiana.
Powstała dość wcześnie, już za papieża Eugeniusza IV (pierwsza połowa XV wieku), w czasach Leona X została przebudowana i nazwana jego imieniem. Niewiele osób wie, że pracami kierował wtedy Michał Anioł! W ołtarzu widzimy marmurową płaskorzeźbę „Madonna z Dzieciątkiem” z pierwszej połowy XVI wieku, wykonaną prawdopodobnie przez Raffaello da Montelupo – uczeń Michała Anioła. Powyżej zaś herb papieża Leona X Medici.
Na lewo widzimy przejścia do pomieszczeń stanowiących kolejny apartament papieski. To tzw. Sale Klemensa VII (nr 20 i 21). Wystawia się w nich czasowe ekspozycje. Pierwsza z nich (papieska sypialnia) dekorowana jest pięknym fryzem z puttami i imieniem papieża z 1533 r., prawdopodobnie autorstwa Michele Bartolomeo da Lucca i Matteo Crassetti, którzy posiłkowali się projektem Giulio Romano.
Można z niej przejść na Dziedziniec Leona X (nr 23) zdobionego Loggią Leona X, a z niego zaś do trójkątnej salki zwanej Dziedzińczykiem (nr 24). Nie są niestety dostępne dla turystów.
Z drugiej sali (nr 21) można się przedostać na Dziedziniec Aleksandra VI i stamtąd schodkami do malutkiego pomieszczenia identyfikowanego jako papieska łazienka (niestety obydwa obiekty niedostępne do zwiedzania). Pieszczotliwie nazwano je Bagnietto czyli Łazieneczka. Widać w nim wannę, w której podgrzewano papieżowi wodę. Sala dekorowana jest groteską autorstwa Giovanni da Udine, który był uczniem Rafaela Santi.
Za pomieszczeniem drugim (nr 21) przechodzimy na Dziedziniec Studzienny(nr 22), gdzie wewnątrz małych pomieszczeń wystawione są malowidła przedstawiające równe widoki na zamek.
Z tego dziedzińca przedostać się można do położonych na poziomie 3 więzień papieskich (wejście oznaczone na planie numerem 25)
oraz do Olejowni (zejście nr 32 na planie)
a także na wyższy poziom.
Poziom 3
Pomieszczenia Papieskiego Więzienia (nr 27 – 31), do których dostajemy się przez salę zwaną Pomieszczeniem Przejściowym, z której wychodzi półokrągły korytarz, składały się z 5 cel więziennych.
W ostatniej z nich przez ponad rok więziony był Benvenuto Cellini – rzeźbiarz i złotnik florencki okresu manieryzmu. Cellini dwa razy w swym życiu odwiedził Zamek św. Anioła. Pierwszy raz w 1527 r., kiedy Rzym został najechany przez wroga („Sacco di Roma”) udało mu się w ostatniej chwili wbiec do zamku, zanim obrońcy zamknęli bramy twierdzy. Chwilę po nim wykorzystując Passetto, do twierdzy wkroczył papież Klemens VII. Swoje brawurowe wyczyny podczas obrony zamku (oczywiście wielokrotnie przesadzone i podkolorowane) opisał Cellini w swej autobiografii „Benvenuta Celliniego żywot własny spisany przez niego samego”. Podobno, kiedy papież dowiedział się, że ten złotnik znajduje się w zamku, wezwał go i przekazał mu swój skarb oraz tiarę. Kazał wydłubać wszystkie kamienie szlachetne i zaszyć je w podszewce papieskiego płaszcza, tak by mógł je mieć zawsze przy sobie. Złoto zaś kazał przetopić w jedną sztabę. Benvenuto Cellini zamknął się sam w pomieszczeniu na szczycie zamku, wykonał piec i przetopił złoto. 10 lat po tych wydarzeniach Cellini został aresztowany na zlecenie syna papieża Pawła III – księcia Pier Luigi Farnese i oskarżony o to, że przetapiając skarb Klemensa VII przywłaszczył sobie jego część. Osadzono go w papieskim więzieniu, właśnie tutaj, z którego podobno uciekł schodząc po zgromadzonych wcześniej związanych ze sobą prześcieradłach, przerzuconych przez okienko celi. Z pomieszczenia tego da się również przejść do Olejowni.
Olejownie papieskie (nr 33 i 34) były to magazyny, w których przechowywano olej wykorzystywany do oblewania obcych armii. Po podgrzaniu do wrzątku lano go na wroga.
Do Olejowni przylegają Silosy (nr 35 – 39) czyli magazyny na zboże.
Poziom 5
Na poziom 5 wchodzimy schodami z Dziedzińca Studziennego. Znajdujemy się w korytarzu zwanym Giretto Piusa IV (nr 42). Ruszajmy w prawo.
Mijamy Loggię Leona X (nr 54)
i dochodzimy do pięknej Loggii Juliusza II (nr 55), którą dobrze widać z zewnątrz, z Mostu św. Anioła.
Zbudowana została na zlecenie tegoż papieża przez architekta Giuliano da Sangallo w latach 1504 – 1505.
Dzielona dwiema kolumienkami zawiera ukryty balkon, niewidoczny z zewnątrz. Malowidłami ozdobili ją prawdopodobnie Michele del Becca da Imola i Pier Matteo d’Amelia.
Stąd przechodzimy do galerii zwanej Giretto Aleksandra VII.
W kilku salach po prawej stronie możemy oglądać eksponaty wojskowe, broń oraz meble z gabinetu marszałka Armando Vittorio Diaz.
W pobliżu odnajdziemy również bar, w którym możemy napić się kawy lub zjeść posiłek.
Obchodząc zamek zgodnie z ruchem wskazówek zegara dochodzimy do Loggi Pawła III (nr 41), której projekt przypisuje się Antonio da Sangallo Młodszemu.
Dekorację stiukową oraz groteskę wykonał natomiast Sermoneta, który pracował tu w latach 1543 – 1544.
Podążając dalej korytarzem zauważamy po prawej stronie szereg małych pokoi (nr 43 – 53), które początkowo stanowiły pomieszczenia mieszkalne rodzin członków dworu papieskiego, z czasem stały się „luksusowymi” celami więziennymi dla wysokiej rangi skazańców.
Wracamy do Loggi Juliusza II, gdzie mieszczą się schodki, którymi dostajemy się do apartamentów papieża Pawła III – jednego z najważniejszych dzieł artystycznych okresu manieryzmu, które powstało w latach 1542 – 1549.
Poprzedza je malutki przedsionek z niszami w ścianach, prawdopodobnie autorstwa Antonio da Sangallo Młodszego, przez który dostajemy się do Sali Pawłowej (nr 56).
Stanowiła wielki salon reprezentacyjny papieża Pawła III. Dekoracją zajął się osobiście Perin del Vaga oraz jego uczniowie: Pellegrino Tibaldi – autor „Archanioła Michała”; Marco Pino – wykonał „Historie z życia Aleksandra Wielkiego”, które widzimy na sklepieniu; Gugliemo Della Porta – twórca dekoracji stiukowej „Triumf Galatei” oraz „Morskie kreatury” a także herbu Pawła III. Po stronie południowej ponad wejściem do sali zauważyć można personifikacje „Obfitości” i „Zdrowia”. Na drzwiach po prawej – „Niebiańska Wenus” oraz „Nadzieja”. W centralnej części ściany dostrzeżemy ponadto „Cesarza Hadriana”, w dwóch tondach przedstawiono „Męczeństwo św. Pawła” i „Ofiara w Listrze”. Po stronie wschodniej mieszczą się trzy monochromie z „Historiami z życia Aleksandra Wielkiego”, ponadto w fałszywych niszach widzimy personifikacje „Roztropności” i „Wstrzemięźliwości”, ponad drzwiami „Cztery Muzy” a w dwóch tondach „Oślepienie Elimasa” i „Św. Paweł przemawia do pogan”. Spójrzmy na stronę północną, gdzie ponad drzwiami znajdują się personifikacje „Kościoła”, „Pojednania”, „Wiary” oraz „Religii”. W części centralnej widzimy „Archanioła Michała”, w dwóch tondach zaś „Św. Paweł przemawia do Żydów” oraz „Nawrócenie św. Pawła”. Została nam w końcu strona zachodnia. Tu dostrzeżemy monochromie: „Aleksander Wielki poświęca 12 ołtarzy” i „Aleksander Wielki doprowadza do pojednania się dwóch żołnierzy”. Zwróćmy jeszcze uwagę na personifikacje „Sprawiedliwości” i „Męstwo” umieszczone w niszach. Doszukać się tu również można kolejnych „Historii z życia Aleksandra Wielkiego”. Na środku posadzki w oczy rzuca nam się herb papieża Innocentego XIII z 1722 roku, za pontyfikatu którego i na zlecenie którego dokonano restauracji tego pomieszczenia.
Na samym końcu po prawej stronie mieści się wejście do Sali Perseusza (nr 57), nazwana tak ze względu na piękny fryz jaki ją dekoruje.
Fryz ten przedstawia „Mit Perseusza i Andromedy” – wykonał go oczywiście Perin del Vaga. Jego dziełem jest też piękny drewniany sufit z centralnie umieszczonym „Archaniołem Gabrielem”.
W sali wystawiana jest część malarskiej kolekcji tego muzeum. Zobaczymy tu między innymi takie dzieła jak: „Św. Hieronim” Lorenzo Lotto, „Madonna pomiędzy św. Rochem i św. Sebastianem” autorstwa jednego z uczniów Lorenzo Lotto, „Chrystus Błogosławiący” i „Św. Onufry” – dzieła Carlo Crivelli, „Pietà” Giovanni Martino Spanzotti czy „Madonna z Dzieciątkiem” nieznanego malarza z Florencji i „Dziewczynka z jednorożcem” – Luca Longhi, Ponadto tron papieża i skrzynie na kosztowności.
Przechodzimy do kolejnej sali – Sali Amora i Psyche (nr 58), która jak łatwo się domyślić, bierze swą nazwę od fryzu autorstwa Perin del Vaga. Zobaczymy tu wielkie łoże papieża Pawła III dekorowane jego herbami.
Również tu podziwiać możemy obrazy, między innymi: „Chrystus dźwigający krzyż” – Paris Bordon, „Chrystus w koronie cierniowej” – Giampietrino czy „Obrzezanie” – Marcello Fogolino. Do sali przylegają cztery małe pomieszczonka, w których przechowuje się kolekcję militariów z czasów od paleolitu aż do XVIII wieku. Cały zbiór liczy około 6000 obiektów.
Wróciwszy do Sali Pawłowej, poprzez Korytarz Pompeiano (nr 59), dekorowany malowidłami Perin del Vaga, dostajemy się na kolejny – 6 poziom.
Poziom 6
Wchodzimy do Sali Bibliotecznej (nr 60) – reprezentacyjnej sali północnej części Apartamentu Pawła III.
Majestatyczne sklepienie dekorowane jest freskami Luzio Luzi – „Historie Rzymskie” oraz „Epizody z życia cesarza Hadriana”. Otaczają je groteski oraz naścienny stiukowy fresk. Z tego pomieszczenia przedostać się można do trzech innych. Jednym z nich jest Pokój Hadriana (nr 61), co nie oznacza, że mieszkał tu cesarz 🙂
Zaprojektował ją Mariano Borgatti, freskami dekorował Luzio Luzi oraz Prospero Fontana. Na fresku biegnącym dookoła dostrzegamy putta, faunów a także architekturę antycznego Rzymu: Mauzoleum Hadriana (stąd nazwa pokoju), piramidę Meta Romuli, Zbiornik Naumachia a także Cyrk Nerona. W Sali tej odnajdziemy również dzieła trzech znanych malarzy: Jacob Jordaens, Dosso Dossi oraz Nicolas Poussin.
Z Sali Hadriana przechodzimy do Sali Festonów (nr 62), która swą nazwę zawdzięcza fryzowi dekorującemu ściany. Wyrysował go prawdopodobnie Luzio Luzi a wykonał Prospero Fontana w latach 1544 – 1545. W centralnej części sufitu mieścił się kiedyś „Jednorożec”, który jest symbolem herbowym rodu Farnese, z którego wywodził się papież Paweł III. Dziś oryginalny sufit zasłonięty jest drewnem. Odnajdziemy tu też obraz Antonio Gionima „Kardynał Gozzadini wita w Imoli Jakuba III Stuarta”.
Wracamy do Biblioteki skąd po schodkach w górę dostaniemy się do pomieszczenia zwanego Salką Cagliostro (nr 63), w której więziono ponoć Giuseppe Balsamo zwanego Cagliostro – awanturnika uważającego się za wielkiego magika.
Ściany pokrywa dekoracja Luzio Luzi z 1544 roku. Po bokach sali mieszczą się dwa małe gabineciki: Gabinet Delfina i Salamandry (nr 64) oraz Gabinet Bociana (nr 65).
Ostatnim pomieszczeniem, do którego dostać się można z Sali Bibliotecznej jest Skarbiec (nr 66) – to trzecia z oryginalnych sal antycznego mauzoleum. Przy ścianach stoją szafy wykonane z drewna orzechowego, w których papież Paweł III przechowywał archiwalne dokumenty. W centrum widzimy wielkie skrzynie służące jako sejfy papieskie, gdzie przechowywano papieskie kosztowności – Skarb Kościoła.
Stąd też wychodzi klatka schodowa, która zaprowadzi nas na kolejny poziom zamku.
Poziom 7
Wędrując klatką po lewej stronie zobaczymy zamkniętą kratę a za nią okrągłą salę. To tzw. Rotunda (nr 67).
Pośrodku widzimy XVIII – wieczne żelazne zbrojenie podtrzymujące brązowy posąg „Archanioła Michała” wznoszący się na szczycie zamku. Stąd po schodkach można dostać się do Sali Kolumnowej (nr 68) oraz dwóch przylegających do niej Sal Flagowych (nr 69 – 70). Całość stanowiła w XVIII wieku archiwum papieża Benedykta XIV.
Podążając dalej okrężną klatką schodową dochodzimy do tarasu znajdującego się u stóp „Archanioła Michała” – brązowej statuy wykonanej w 1752 r. przez Pieter Antoon van Verschaffelt.
Z tarasu podziwiać możemy piękną panoramę Rzymu.
Kiedy wychodziliśmy schodkami na taras, na pewno zwróciliśmy uwagę, że klatka biegnie jeszcze wyżej, zamknięta jest jednak kratą. To wejście na ostatni poziom zamku.
Poziom 8
Niedostępny dla turystów.
Oprócz archanioła, którego możemy podziwiać z tarasu, na poziomie tym znajduje się jeszcze Dzwon Miłosierdzia odlany w 1758 r., który bijąc ogłaszał wykonanie kary śmierci, bądź w zamku, bądź na dziedzińcu przed zamkiem.
Z tarasu na poziomie 7 schodzimy na dół klatka schodowa umieszczoną na jego końcu, po prawej stronie.
Do zamku św. Anioła dochodzi mur obronny, wewnątrz którego biegnie “tajne” przejście watykańskie.
Opowiemy o nim podążając ulicą równoległą do via della Conciliazione – Borgo Sant’Angelo.
Korytarz powstał w 1277 r. na zlecenie papieża Mikołaja III, który nie lubił mieszkać w Pałacu Laterańskim i przeniósł się na wzgórze watykańskie. Ponieważ mury były wtedy w opłakanym stanie, papież nakazał je odnowić, a wewnątrz umieścić korytarz stanowiący ewentualną drogę ucieczki z apartamentów do papieskiej twierdzy. W 1494 r. korytarz użyty został przez Aleksandra VI Borgia uciekającego przed najazdem Karola VIII. Jednakże ten papież najczęściej wykorzystywał tunel do innych celów. To tędy wymykał się w nocy do swej kochanki Vagnozzy, mieszkającej przy placu Campo de’ Fiori. Korzystał z korytarza tak często, że zaczęto go nazywać „Przejściem Borgii”. A ponieważ do najmłodszych nie należał a dawał radę dwóm kochankom (Vagnozza Catanei i Julia Farnese) zaczęto mówić, iż każdy kto przebiegnie tym tunelem 77 razy tam i z powrotem będzie miał taki wigor jak papież 🙂 Nikt tej legendy jeszcze nie potwierdził, ponieważ przejście obecnie otwiera się bardzo rzadko, udostępniany jest tylko mały fragment, nikomu jeszcze nie udało się przebiec go w całości. 77 razy to więcej niż maraton, gdyż „Passetto” ma prawie 800 metrów długości.
W 1527 r. wykorzystał je inny papież – Klemens VII Medici, który podczas Sacco di Roma uciekał tędy przed wojskiem Karola V – broniony przez Gwardzistów Szwajcarskich, którzy oddali życie ale doprowadzili bezpiecznie papieża do twierdzy. Było ich tylko 189, na placu św. Piotra oraz w bazylice, gdzie modlił się w tym czasie papież stawili niezwykle zacięty opór armii liczącej 14 tysięcy żołnierzy! Przeżyło tylko kilkunastu, byli to Ci odpowiedzialni za osobistą ochronę papieża, ci, którzy wepchnęli go do tunelu i razem z nim dobiegli do zamku.
Niewiele osób wie, że dwa razy wykorzystał to przejście papież Jan Paweł II. Za pierwszym razem uciekł z Watykanu i pojechał sobie jako prywatna osoba na narty w Alpy. Za drugim wyszedł tamtędy z ochroną i swoim jałmużnikiem w noc Bożego Narodzenia. Chodzili wtedy po stacjach kolejowych i rozdawali bezdomnym koperty z pieniędzmi. Papież rozdał wtedy 300 kopert. Dziś papież Franciszek podtrzymuje tą tradycję, tylko dziś wszyscy o tym wiedzą i rozdaje on 20 000 kopert 🙂
Podążając wzdłuż muru skręćmy w zaułek vicolo delle Palline,
gdzie pod numerem 23 dostrzeżemy tablicę upamiętniającą architekta papieża Sykstusa V – Domenico Fontana, który właśnie tutaj mieszkał.
Ulica doprowadzi nas do poprzecznej Borgo Pio. Nazwa ulicy pochodzi od papieża, na zlecenie którego została zbudowana – Piusa IV. Zbudował również kanały, które miały odprowadzać nadmiar wody podczas powodzi, ulica ta bowiem leżała na terenach zalewowych. Jak to zwykle w tamtych czasach bywało, papież udzielił wielu przywilejów osobom, które zgodziły się zamieszkać w przy nowej ulicy. Dlatego głównymi mieszkańcami tego terenu zostali kardynałowie i…….kurtyzany 🙂
Skręcając w prawo dojedziemy do znajdującego się po lewej stronie placu Piazza del Catalone. Odnajdziemy tam fontanellę z wodą pitną, która swym wyglądem przypomina rzymskie pogańskie kapliczki (tzw. kioski) ustawiane wzdłuż dróg konsularnych. Biegnący tam napis głosi, że tu płynie bieżąca woda. Dowiedzieć się też możemy, kiedy powstała ta fontanella – 1870 rok, na zlecenie Piusa IX.
Wróćmy tą samą ulicą. Na jej końcu widzimy bramę wjazdową do Watykanu. To brama św. Anny.
Wejdźmy tam a zatrzymującym nas Gwardzistom Szwajcarskim powiedzmy, że chcemy jedynie zwiedzić kościół Sant’Anna dei Parafrenieri, który widzimy po prawej stronie.
Zbudowany został na planie owalnym, był pierwszym tego typu kościołem w Rzymie w XVI wieku. Na zlecenie papieża Piusa IV zaprojektował go architekt Jacopo Barozzi zwany popularnie Vignola. Prace budowlane trwały w latach 1565 – 1570. Opiekę nad nim roztoczyło Arcybractwo Stajennych (pracownicy stajni papieskich). W wieku XVII powstała fasada, kopuła oraz dekoracja wnętrza. Fasadę flankują dwie wieże dzwonne otwarte z czterech stron. Do środka prowadzi jeden portal zwieńczony owalem z płaskorzeźbą „Święta Anna i Matka Boska”. Fasadę wieńczy tympanon podtrzymywany przez dwie kolumny w porządku toskańskim i dekorowany dwoma aniołami.
Wnętrze owalne, nakryte niską kopułą, w centrum której widzimy „Gołębicę Ducha Świętego”. Ściany zdobione są ośmioma kolumnami korynckimi, pomiędzy którymi u góry widzimy „Sceny z życia św. Anny” autorstwa Ignazio Stern.
Prezbiterium zamyka prostokątna absyda z niszami po bokach, bogato dekorowana stiukiem i złotem. Marmurowy ołtarz główny mieści dzieło Arturo Viligiardi z 1927 r. – „Św. Anna i Madonna”.
Dawniej kościół ten słynął z odbywających się tu 26 lipca procesji kobiet w ciąży.
Wychodząc z kościoła zerknijmy szybko w prawo, gdzie zobaczymy starą średniowieczną okrągłą wieżę.
To słynny Bank Watykański.
Po wyjściu przez bramę św. Anny, po prawej stronie zobaczymy w murach bramę błędnie nazywaną Porta Angelica.
Jest to kopia bramy, która znajdowała się w zupełnie innym miejscu, na końcu ulicy via di Porta Angelica. Podejdźmy tam. Widzimy jej resztki w murze otaczającym Watykan.
Powstała około 1563 roku na zlecenie papieża Piusa IV jako brama wjazdowa dla pielgrzymów przybywających z północy. Nazwa wywodzi się od imienia papieża Piusa IV – Giovanni Angelo de’ Medici. Napis jaki się zachował głosi: „I wysłał Ci swoich aniołów aby Cię strzegli na wszystkich Twych drogach”. Widzimy tez herb Piusa IV. Bramę rozebrano w 1888 r. Na koniec warto wiedzieć, że to tutaj odbył się 30 kwietnia 1849 roku pierwszy atak wojsk francuskich na rzymską republikę, który został jednak zatrzymany przez wojska włoskie pod dowództwem Giuseppe Garibaldiego.
I tu kończy się nasz dzisiejszy spacer po Borgo. Do usłyszenia kolejnym razem.
——————————-
Podoba Ci się Spacerownik po Rzymie? Postaw nam kawę, przy kawie teksty szybciej się piszą 😜
Bibliografia:
- Carlo Villa, I rioni e i quartieri di Roma, Roma 1990;
- Claudio Rendina, Donatella Paradisi, Le strade di Roma, Roma 2004;
- Filippo Coarelli, Guida Archeologica di Roma, Milano 1974;
- Anna Cambedda, La demolizione della Spina dei Borghi, Roma 1990;
- Mariano Armellini, Le chiese di Roma dal secolo IV al XIX, Roma 1891;
- Pietro De Angelis, L’ospedale di Sanato Spirito in Saxia, Roma 1960;
- Maria Lucia Amoroso, Il complesso monumentale di Santo Spirito in Saxia – Corso Sistina e Palazzo del Commendatore, Roma 1998;
- Claudio Rendina, Le chiese di Roma, Milano 2000;
- Leonardo Benevolo, San Pietro e la città di Roma, Roma 2004;
- Claudio Rendina, La grande guida dei monumenti di Roma, Roma 2002;
- Willy Pocino, Le curiosità di Roma, Roma 2009;
- Tina Squadrilli, Vicende e monumenti di Roma, Roma 1961;