Czy Wy też oglądaliście ceremonię otwarcia EURO 2020 na Stadio Olimpico? Czy Wy to słyszeliście? Ależ oni to zaśpiewali! Powiecie: każdy naród tak śpiewa swój hymn. A ja Wam powiem, że oni to śpiewają z taką dumą i radością jakby świat miał się kończyć.
Właściwie ten tekst zaczęłam pisać już jakiś czas temu, ale teraz to chyba ten moment, żeby go Wam udostępnić. No więc zacznijmy od hymnu, bo historia jest długa i zawiła.
https://www.youtube.com/watch?v=y6xy6llBiM0
Tekst „Il Canto degli Italiani” został napisany przez Genueńczyka Goffredo Mameli, wówczas młodego studenta i żarliwego patriotę.
Abyśmy mogli poznać kontekst historyczny napiszę, że jesteśmy w roku 1848, czyli rozpoczyna się europejska Wiosna Ludów. Rewolucje, które wówczas miały miejsce na kontynencie zmierzały do usunięcia starych struktur monarchicznych i stworzenia niezależnych państw narodowych. Były one demokratyczne i liberalne i rozpoczęły się w lutym 1848 roku we Francji. We Włoszech w tym czasie rozpoczyna się pierwsza włoska wojna o niepodległość, czyli wojna austriacko-piemoncka. Karol Albert Sabaudzki – właściwie Carlo Alberto Amedeo di Savoia król Sardynii z dynastii sabaudzkiej i Leopold II w Wielkim Księstwie Toskanii zostali zmuszeni do ustępstw na rzecz demokratów. Podczas zamieszek w Wiedniu, zarówno Mediolan jak i Wenecja, główne miasta w Królestwie Lombardzko-Weneckim pod panowaniem austriackim, zbuntowały się. Rewolucję poparła także Sycylia, z wyjątkiem Mesyny oraz księstwo Parmy, co zmusiło Karola II Burbona do opuszczenia własnego księstwa. Królestwo Sardynii postanowiło wykorzystać pozornie korzystny moment i wypowiedziało wojnę Austrii, w sojuszu z Państwem Kościelnym i Królestwem Obojga Sycylii, atakując włoskie posiadłości w jej granicach.
Armia Piemontu składała się z dwóch korpusów oraz jednej dywizji rezerwowej, w sumie 12.000 żołnierzy. Trzonem armii była silna kawaleria z artylerią. 21 marca Wielki Książę Toskanii również zadeklarował wejście do sojuszu w wojnie przeciwko Austrii, stawiając się z kontyngentem 6700 ludzi. Papieska Armia posiadała siły podobnej wielkości, wspierane przez liczne rzesze ochotników. W dniu 25 marca awangarda II Korpusu Piemontu zdobyła Mediolan a dwa dni później uwolniła Pawię.
Po początkowych sukcesach kampanii, wraz ze zwycięstwami w Goito i Peschiera del Garda, papież Pius IX, obawiając się możliwej ekspansji Piemontu na Półwyspie Apenińskim w razie zwycięstwa, nakazał odwrót swoim wojskom. Królestwo Obojga Sycylii opanowane zamieszkami również wycofało się z wojny z wyjątkiem generała Guglielmo Pepe, który nie chciał wrócić do Neapolu i udał się do Wenecji, aby chronić ją przed austriackim kontrnatarciem. Sycylia niedługo później ogłosiła swoją niepodległość. Na jej czele stanął Ruggeru Sèttimu, który 13 kwietnia 1848 ogłosił detronizację Ferdynanda. Król Ferdynand II początkowo wycofał się głównie z powodu obietnicy złożonej przez buntowników z Sycylii wobec Karola Alberta dotyczącej przejęcia korony, jednakże później z pomocą wiernych sobie wojsk odzyskał tron.
Armia Piemontu pozbawiona sojuszników została pokonana przez Austriaków w bitwie pod Custozą w dniu 24 lipca 1848 roku. Rozejm zawarty między Austrią i Sardynią w Vigevano 9 sierpnia tegoż roku, przetrwał mniej niż siedem miesięcy, gdyż Karol Albert wypowiedział go w dniu 12 marca 1849 roku. Armia austriacka szybko przejęła inicjatywę w Lombardii i pobiła wojska Piemontu pod Novarą 23 marca 1849 roku. Wojska piemonckie wyparte zostały do leżącego u podnóża Alp Borgomanero, natomiast Austriacy opanowali Novarę, Vercelli i Trino wraz z drogą prowadzącą do stolicy Piemontu – Turynu.
Niebawem austriacki generał, baron Julius Jacob von Haynau opanował miasto Brescia, w wyniku czego Karol Albert abdykował na rzecz swego syna Wiktora Emanuela (w przyszłości króla zjednoczonych Włoch. Karol Albert po abdykacji udał się na dobrowolne wygnanie do Portugalii, do miasta Oporto, gdzie po czterech miesiącach zmarł.
Nowy władca Piemontu Wiktor Emanuel zawarł z Radetzkim rozejm, podpisany 26 marca w Novarze. Piemont dostał się pod czasową okupację austriacką.
Ostatecznie traktat pokojowy został podpisany w dniu 9 sierpnia 1849 roku. Nakazywał Królestwu Piemontu-Sardynii zapłacenie odszkodowania dla Austrii w wysokości 65 mln franków.
Wojna oznaczała porażkę Sardynii, która nie była w stanie pokonać Austrii w pojedynkę. Spowodowało to, że już w kilka lat później Sardynia zaczęła szukać sojuszników przeciwko Austrii. Dzięki późniejszym sojuszom z Francją (układ w Plombieres w 1858) i Prusami (1866), Sardynia była w stanie wypędzić Austriaków z północnych Włoch oraz doprowadzić do zjednoczenia ziem włoskich.
Wróćmy jednak do hymnu. Źródła różnią się co do dokładnej daty powstania tekstu: według niektórych badaczy hymn został napisany przez Mameliego 10 września 1847 r., według innych data narodzin utworu była dwa dni wcześniej, 8 września. Po odrzuceniu pomysłu dostosowania go do istniejącej muzyki 10 listopada 1847 Goffredo Mameli wysłał tekst hymnu do Turynu, aby muzykę do niego skomponował genueński kompozytor Michele Novaro.
Novaro był przekonanym liberałem i ofiarował swoje talenty kompozytorskie sprawie zjednoczenia Włoch, nie czerpiąc żadnych osobistych korzyści z tego tytułu. Zmarł w biedzie 20 października 1885 r., po życiu pełnym trudności finansowych i zdrowotnych. Został pochowany na Cmentarzu Monumentalnym Staglieno w Genui. Novaro skomponował muzykę w swoim domu zaczynając komponować na klawesynie, a kończąc na fortepianie.
Mameli, który był republikaninem, jakobinem i zwolennikiem motta zrodzonego z Rewolucji Francuskiej liberté, égalité, fraternité, do napisania tekstu „Il Canto degli Italiani” był inspirowany francuskim hymnem. Na przykład słowa „Stringiamci a coorte” (zewrzyjmy szeregi), przypomina wers z Marsylianki, „Formez vos bataillon” („Uformuj swoje bataliony”).
W pierwszej wersji hymnu Mameli napisał werset poświęcony włoskim kobietom, który później wyeliminował z końcowej wersji. Werset ten nakazywał tkanie flag i kokard, które sprawią, że męskie dusze będą szarmanckie. Był nawoływaniem do miłości.
W oryginalnej wersji hymnu, pierwszy werset pierwszej zwrotki brzmiał „Hurra Włochy”, Mameli następnie zmienił go na „Fratelli d’Italia” prawie na pewno za sugestią samego Michele Novaro. Ten ostatni, gdy otrzymał rękopis, dodał też buntownicze „Tak!” na koniec refrenu śpiewane po ostatniej strofie.
10 grudnia 1847 r. był historycznym dniem dla Włoch. Demonstracja, zorganizowana przed Santuario della Nostra Signora di Loreto w genueńskiej dzielnicy Oregina, została oficjalnie poświęcona 101 rocznicy buntu ludu genueńskiej dzielnicy Portoria w czasie wojny o sukcesję austriacką, która doprowadziła do wypędzenia Austriaków z miasta. W rzeczywistości była to wymówka, by zaprotestować przeciwko obcej okupacji we Włoszech i skłonić Karola Alberta z Sardynii do przyjęcia włoskiej sprawy wolności i jedności. Z tej okazji pokazano flagę Włoch i po raz pierwszy publicznie odśpiewany został hymn. Zagrała go Filarmonica Sestrese, ówczesny zespół miejski Sestri Ponente. Świadkami tego wydarzenia było 30 tysięcy ludzi, którzy przybyli do Genui na to wydarzenie. Śpiewanie tego utworu było przestępstwem politycznym, za które można było trafić do więzienia. Utwór był zakazany przez policję sabaudzką do marca 1848 r., jego wykonania zabroniła też policja austriacka, która również do końca I wojny światowej uważała go za przejaw działania wywrotowego.
Istnieją dwa rękopisy hymnu; pierwszy, oryginalny, z odręcznymi adnotacjami samego Mameliego, znajduje się w Instytucie Mazzini w Genui, natomiast drugi, wysłany przez Mameliego 10 listopada 1847 do Novaro, jest przechowywany w Museo del Risorgimento w Turynie. Rękopis hymnu, który Novaro przesłał wydawcy Francesco Lucca, znajduje się natomiast w Archiwum Historycznym Ricordi. Wersja hymnu, która znajduje się w Istituto Mazziniano, nie zawiera ostatniej strofy („Son giunchi che piegano…”) z obawy przed cenzurą. Od grudnia 1948 roku hymn był bardzo popularny wśród Włochów i był powszechnie śpiewany podczas demonstracji, protestów i buntów jako symbol zjednoczenia Włoch w większości regionów. Kiedy „Il Canto degli Italiani” stało się popularne, władze Sabaudii ocenzurowały piątą strofę niezwykle surową w stosunku do Austriaków; jednak po wypowiedzeniu wojny Cesarstwu Austriackiemu i rozpoczęciu I wojny o niepodległość Włoch (1848-1849) żołnierze i orkiestry sabaudzkie wykonywały ją tak często, że król Karol Albert został zmuszony do wycofania wszelkiej cenzury. Czego dotyczy ostatni wers, tak bardzo znienawidzony przez władze? Upamiętnia on waleczności Polaków, którzy stracili swoje życie w boju o wolność przeciw Austriakom i Rosjanom, którzy byli postrzegani również jako wrogowie Włochów. Jest to też odwołanie do wydarzeń z lutego i marca 1846 r., gdy Polacy w Galicji poddani zostali surowym represjom za swoją walkę o niepodległość.
Ostatnie słowa hymnu zostały umieszczone w pieśni dopiero w 1859 roku. Śpiewa się tam o radości ze zjednoczenia Włoch. Oczywiście Mameli, pisząc tę strofę kilka lat wcześnie, nie mógł wiedzieć, że Włochy staną się republiką, dlatego autor wyraził jedynie życzenie: aby tak się stało.
Giuseppe Garibaldi, zwykł nucić i gwizdać hymn podczas obrony Rzymu. W 1860 r. korpus ochotników pod jego dowództwem śpiewał hymn w bitwach przeciwko Burbonom na Sycylii i południowych Włoszech podczas tzw. Wyprawy Tysiąca. Była to wyprawa tysiąca ochotników (Czerwonych koszul) przeciwko Królestwu Obojga Sycylii. W efekcie tej kampanii Garibaldi stał się panem całych południowych Włoch, które oddał pod władzę Wiktora Emanuela II, króla Sardynii.
Po proklamacji Królestwa Włoch w 1861 hymnem uznano „Marcia Reale d’Ordinanza”. Skomponował go Giuseppe Gabetti jako hymn domu królewskiego dynastii sabaudzkiej. Dlaczego nie został nim wówczas „Il Canto degli Italiani”? Po prostu nie podobał się kręgom socjalistycznym i anarchistycznym, które uważały go za zbyt mało rewolucyjny.
Nawet po zakończeniu zjednoczenia Włoch nauczany w szkołach „Il Canto degli Italiani” pozostał bardzo popularny wśród Włochów, ale pojawiły się również inne utwory muzyczne, które były związane z ówczesną sytuacją polityczną i społeczną, jak na przykład „Inno dei lavoratori” („Hymn robotników”) czy „Addio a Lugano”, które częściowo przesłoniły popularność „Il Canto degli Italiani”, ponieważ miały one większe znaczenie oraz były związane z codziennymi problemami Włochów.
Po Marszu na Rzym w 1922 roku znaczenia nabrały wszelkie pieśni faszystowskie takie jak: „Inno Trionfale del Partito Nazionale Fascista” zwany „Giovinezza”, który stał się oficjalnym hymnem włoskiej Narodowej Partii Faszystowskiej oraz od lat 30. XX wieku hymnem armii, jak również nieoficjalnym hymnem narodowym Włoch w latach 1924–1943. Hymn „Giovinezza” został skomponowany przez prawnika i kompozytora Giuseppe Blanca w roku 1909 jako „Commiato” („Pożegnanie”). Autorem oryginalnych słów jest Marcello Manni. Po marszu na Rzym, kiedy pieśń ta była często śpiewana, Mussolini powierzył Salvatorowi Gotta napisanie nowych słów w 1924 roku. Po kapitulacji Włoch w 1943 roku hymn ten został przez aliantów zakazany, skutkiem czego Włochy aż do 1946 roku nie posiadały hymnu (wtedy „Il Canto degli Italiani” Mameliego został uznany za hymn tymczasowy, a później stał się nowym hymnem republiki). Do dziś wykonywanie hymnu „Giovinezza” jest we Włoszech zakazane.
W tym kontekście „Fratelli d’Italia”, wraz z innymi pieśniami używanymi podczas włoskiego zjednoczenia i pieśniami partyzanckimi, rozbrzmiewały w wyzwolonych przez aliantów południowych Włoszech i na terenach kontrolowanych przez partyzantów na północ od frontu. Zwłaszcza „Il Canto degli Italiani” odniosła duży sukces w kręgach antyfaszystowskich, gdzie dołączyła do pieśni partyzanckich takich jak „Fischia il vento” i „Bella Ciao”.
Po zakończeniu II Wojny Światowej rozpoczęła się długa dyskusja, który utwór powinien być hymnem. Jak wiemy „Fratelli d’Italia” zostało hymnem tymczasowym. Innymi proponowanymi utworami były: „Va, pensiero” Verdiego z opery Nabucco, czy „La leggenda del Piave” – to włoska pieśń patriotyczna napisana przez Giovanni Gaeta znanego bardziej jako E. A. Mario po bitwie nad rzeką Piave w czerwcu 1918 roku. Dziś piosenka jest popularna we Włoszech i grana przez zespoły wojskowe w Dzień Jedności Narodowej i Sił Zbrojnych (4 listopada). Dodam tylko ciekawostkę dla zainteresowanych, że można obejrzeć również film o tym samym tytule poświęcony bitwie. Film jest z roku 1952.
Minister Wojny Cipriano Fachinetti zaproponował sformalizowanie „Il Canto degli Italiani” w konstytucji Włoch, będącej wówczas w przygotowaniu, ale bez powodzenia. Konstytucja, która weszła w życie w 1948 r., sankcjonowała w artykule 12 używanie flagi Włoch jako flagi narodowej, ale nie określała, jaki będzie hymn narodowy, ani nawet symbol narodowy Włoch, który został później przyjęty dekretem ustawodawczym z 5 maja 1948 r.
Dopiero prezydent Carlo Azeglio Ciampi podjął się rozpocząć ponownie debatę na temat oficjalnego zapisania „Il Canto degli Italiani” jako oficjalnego hymnu Włoch. Prezydent powiedział, że „To hymn, który, kiedy go słuchasz, sprawia, że wibrujesz w środku; to pieśń wolności ludu, który zjednoczony odradza się po wiekach podziałów, upokorzeń”.
W sierpniu 2016 r. do Komisji Spraw Konstytucyjnych Izby Deputowanych wpłynął projekt ustawy, aby „Il Canto degli Italiani” stał się oficjalnym hymnem Republiki Włoskiej. W lipcu 2017 r. komisja zatwierdziła tę ustawę. 15 grudnia 2017 r. opublikowano w Gazzetta Ufficiale ustawę nr 181 z dnia 4 grudnia 2017 r., która weszła w życie 30 grudnia 2017 r. Od tego dnia Włochy mają oficjalny hymn ?
Noo to o czym oni śpiewają? Pierwsza strofa przedstawia personifikację Włoch gotowych iść na wojnę, by się wyzwolić i zwyciężyć, tak jak Rzym w starożytności, „noszący” hełm Scypiona Afrykańskiego, który pokonał Hannibala w ostatniej bitwie II wojny punickiej w Zamie; jest też odniesienie do starożytnego rzymskiego zwyczaju niewolników, którzy obcinali sobie włosy na krótko na znak niewoli. W drugiej strofie autor skarży się, że Włochy są od dawna podzielone i wzywa do jedności. Trzecia strofa to wezwanie do Boga, aby chronił Włochów, którzy walczą o zjednoczenie swojego narodu raz na zawsze. Czwarta strofa przywołuje bohaterskie postacie i momenty włoskiej walki o niepodległość, takie jak bitwa pod Legnano, obrona Florencji pod wodzą Ferruccia w czasie wojen włoskich, zamieszki wywołane w Genui przez Balillę czy nieszpory sycylijskie. Ostatnia strofa poematu nawiązuje do roli, jaką w rozbiorach Polski odegrała Habsburgska Austria i carska Rosja, wiążąc dążenie do niepodległości z włoskim.
To co następnym razem śpiewamy razem? 🙂
Fratelli d’Italia
Fratelli d’Italia,
l’Italia s’è desta,
dell’elmo di Scipio
s’è cinta la testa.
Dov’è la Vittoria?
Le porga la chioma,
ché schiava di Roma
Iddio la creò. /x2
Stringiamci a coorte,
siam pronti alla morte
Siam pronti alla morte,
l’Italia chiamò.
Stringiamci a coorte,
siam pronti alla morte
Siam pronti alla morte,
l’Italia chiamò. Sì!
Noi fummo da secoli
calpesti, derisi,
perché non siam popolo,
perché siam divisi.
Raccolgaci un’unica
bandiera, una speme:
di fonderci insieme
già l’ora suonò.
Uniamoci, amiamoci,
l’unione e l’amore
rivelano ai popoli
le vie del Signore.
Giuriamo far libero
il suolo natio:
uniti, per Dio,
chi vincer ci può?
Stringiamci a coorte,
siam pronti alla morte
Siam pronti alla morte,
l’Italia chiamò.
Stringiamci a coorte,
siam pronti alla morte
Siam pronti alla morte,
l’Italia chiamò. Sì!
Dall’Alpi a Sicilia
Dovunque è Legnano,
Ogn’uom di Ferruccio
Ha il core, ha la mano,
I bimbi d’Italia
Si chiaman Balilla,
Il suon d’ogni squilla
I Vespri suonò.
Son giunchi che piegano
Le spade vendute:
Già l’Aquila d’Austria
Le penne ha perdute.
Il sangue d’Italia,
Il sangue Polacco,
Bevé, col cosacco,
Ma il cor le bruciò.
Stringiamci a coorte,
siam pronti alla morte
Siam pronti alla morte,
l’Italia chiamò.
Stringiamci a coorte,
siam pronti alla morte
Siam pronti alla morte,
l’Italia chiamò. Sì!
A po polsku możemy przetłumaczyć to tak:
Bracia Włosi
Bracia Italii,
Italia się budzi
Hełmem Scypiona
Zdobi swą głowę.
Gdzie jest Zwycięstwo?
Niech schyli swą głowę,
Gdyż niewolnicą Rzymu
Uczynił ją Bóg. /x2
Zewrzyjmy szeregi,
Gotowi na śmierć,
Gotowi na śmierć,
Italia wezwała!
Zewrzyjmy szeregi,
Gotowi na śmierć,
Gotowi na śmierć,
Italia wezwała! TAK!
Od wieków byliśmy
Deptani, poniżani,
Gdyż nie jesteśmy narodem,
Gdyż jesteśmy podzieleni;
Zbierzmy się pod jedną
Flagą i nadzieją:
Że się zjednoczymy,
Gdyż wybiła już godzina
Jednoczmy się, miłujmy się;
Jedność i miłość
Ujawniają ludziom
Drogi Pana;
Przysięgnijmy ocalić
Naszą ojczystą ziemię;
Zjednoczeni w imię Boga
Któż radę nam da?
Zewrzyjmy szeregi,
Gotowi na śmierć,
Gotowi na śmierć,
Italia wezwała!
Zewrzyjmy szeregi,
Gotowi na śmierć,
Gotowi na śmierć,
Italia wezwała! TAK!
Od Alp po Sycylię
Wszędzie jest Legnano,
Każdy człek ma serce
I dłoń jak Ferrucio.
I wszystkie dzieci Italii
Zwą się Balilla:
Dźwięk każdego dzwonu
Nieszpory oznajmiał
Najemne miecze
Jak cienkie trzciny:
Już Austriacki orzeł
Stracił swe pióra.
Krew włoską,
Wraz z krwią polską
Pił wraz z Kozakiem
Lecz wypaliła mu serce.
Zewrzyjmy szeregi,
Gotowi na śmierć,
Gotowi na śmierć,
Italia wezwała!
Zewrzyjmy szeregi,
Gotowi na śmierć,
Gotowi na śmierć,
Italia wezwała! TAK!
Na koniec posłuchajmy jeszcze fragmentu hymnu w wykonaniu Andrea Bocelli:
——————————-
Podoba Ci się Spacerownik po Rzymie? Postaw nam kawę, przy kawie teksty szybciej się piszą 😜
Bibliografia:
- Pasquale Vulpone, Il Canto degli Italiani: inno d’Italia, Cosenza 2002;
- Mauro Stramacci, Goffredo Mameli tra un inno e una battaglia, Roma 1991;
- Tarquinio Maiorino, Giuseppe Marchetti Tricamo e Andrea Zagami Fratelli d’Italia. La vera storia dell’inno di Mameli, Roma 2001.