Pokazuje: 61 - 70 of 71 WYNIKÓW
Rzym

Trevi, czyli wokół słynnej fontanny

W dniu dzisiejszym odbędziemy jeden z dwóch spacerów po dzielnicy zwanej Trevi. Nazwa pochodzi od słowa „Trivium” oznaczającego „trójdrożny koniec” gdyż w okresie średniowiecza, w okolicy dzisiejszej Fontanny di Trevi, znajdowało się właśnie owo rozdroże. Okolica wokół wypełniona była wieżami obronnymi, w większości należącymi do rodziny Colonna.

Rzym

W rejonie Pigna, czyli nie tylko Panteonem Rzym stoi

Pigna („Szyszka”) to jedna z 22 części na jakie podzielone zostało „centro storico” Rzymu. Wg tradycji nazwa pochodzi od rzeźby z brązu przedstawiającej szyszkę, która była częścią fontanny w Termach Agryppy – jednak teoria ta wydaje się odbiegać od prawdy ponieważ w połowie XII w. gdy rzeźbę przeniesiono do Watykanu, rejon ten nazywał się inaczej. …

Rzym

W dzielnicy św. Eustachego

Nasz kolejny spacer rozpoczniemy w innym, sąsiednim rejonie Rzymu – Rione Saint’Eustachio. Nazwa, jak zapewne wszyscy się domyślają, pochodzi od świętego Eustachego, zwanego też Eustachiuszem. Ponoć początkowo nazywał się jednak Placidus i był generałem cesarza Trojana. Podczas polowania w regionie dzisiejszego miasta Tivoli, ujrzał jelenia, który pomiędzy rogami miał Krzyż Jezusa. Po tym wydarzeniu nawrócił …

Rzym

Zdążając ku Piazza Navona

Dziś odbędziemy troszkę krótszy – co nie oznacza wcale „mniej interesujący” – spacer, wciąż w tym samym rejonie Rzymu zwanym „Quartiere del Rinascimento” czyli „Dzielnica Renesansu”, a zakończymy go na placu rodem z baroku. To jeden z wielu rejonów tzw. „Centro Storico” czyli historycznej części Rzymu. Można powiedzieć, że to takie „krakowskie Stare Miasto” choć …

Rzym

W poszukiwaniu Campo de’ Fiori

Podczas pierwszych dni w Rzymie moją ulubioną formą poznawania miasta były wędrówki, które nazwałem: „bezmapnymi”. Do dziś uwielbiam „zgubić się” w ciasnych uliczkach i uroczych zaułkach, ukrytych przed wzrokiem turystów. Polecam każdemu przybywającemu do Wiecznego Miasta przeznaczyć choć jeden dzień na właśnie taki sposób poznawania Romy 🙂 Generalnie, podczas moich „bezmapnych” wojaży, udawało mi się …