Rzym

Kroków kilka w dzielnicy Colonna

W dniu dzisiejszym odbędziemy krótki spacer po jednej z mniejszych, ale za to pełnych niespodzianek dzielnic Rzymu – przed nami Colonna. Niewielka, niepozorna, a jednak jakże urocza! Nazwa dzielnicy najpewniej pochodzi od jednej z najbardziej „wyprostowanych” atrakcji Rzymu – kolumny Marka Aureliusza, która dzielnie stoi w okolicy, ale o niej porozmawiamy sobie w trakcie innej …

Rzym

Trevi, czyli wokół słynnej fontanny

Dziś ruszamy na pierwszy z dwóch spacerów po dzielnicy zwanej Trevi. Nazwa ta nie pochodzi, wbrew niektórym niepoprawnym romantykom, od nazwiska jakiejś dawno zapomnianej rzymskiej piękności imieniem Trevia. Nie, nie, nie. „Trevi” to skrót od łacińskiego „Trivium”, czyli „trójdrożny koniec” – coś w rodzaju rzymskiego ronda bez ronda. W średniowieczu właśnie tu, gdzie dziś tłoczy …

Rzym

W rejonie Pigna, czyli nie tylko Panteonem Rzym stoi

Pigna – czyli po prostu „Szyszka” – to jedna z 22 historycznych dzielnic, na jakie podzielono serce Wiecznego Miasta, czyli centro storico Rzymu. Już sama nazwa brzmi swojsko i smakowicie – niemal jakby ktoś planował tu założyć sad z drzewami piniowymi i produkować własne pesto. Ale skąd naprawdę się wzięła?

Rzym

Cud, grzech i skandal watykański czyli w dzielnicy antykwariuszy

Dziś czeka nas ostatni spacer po tej wyjątkowo eleganckiej, choć lekko snobistycznej części Rzymu, znanej z wdzięcznym przydomkiem: „Dzielnica Renesansu”. Zanim jednak zaczniemy płakać jak Matka Boska w 1480 roku, z powodu rychłego końca naszej renesansowej włóczęgi, ruszajmy z fasonem ku ostatnim zakamarkom cudów, grzechów i skandali. Będzie ekskluzywnie, będzie historycznie, będzie… drogo.

Rzym

Zdążając ku Piazza Navona

Dziś wybieramy się na spacer nieco krótszy niż zwykle – ale nie dajcie się zwieść pozorom! Mniejszy dystans nie oznacza wcale mniejszej dawki historii, sztuki i odrobiny dobrze wyważonego patosu (czyli wszystkiego, co Rzym lubi najbardziej). Zostajemy w obrębie dzielnicy znanej jako Quartiere del Rinascimento, czyli – jak sama nazwa wskazuje – Dzielnicy Renesansu, choć …

Rzym

W poszukiwaniu Campo de’ Fiori

Ach, „bezmapne” wędrówki po Rzymie! Najlepszy sposób, by nie tylko odkryć nieznane, ale i stracić poczucie czasu, kierunku i… zdrowego rozsądku. Ale czyż nie na tym właśnie polega prawdziwa przygoda w Wiecznym Mieście? Jak mawiali starożytni Rzymianie: errando discitur – błądząc, się uczymy. A Campo de’ Fiori? To przecież takie rzymskie Bermuda Triangle – niby …